![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-07/0858bff09f560bf24b44499c5bf12fb5_org_830.jpg)
Do zdarzenia doszło dzisiaj po południu w Okunince. Skoki spadochronowe do wody ćwiczył 2 Pułk Rozpoznawczy z Hrubieszowa.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
To rutynowe, coroczne ćwiczenia doskonalące umiejętności żołnierzy. Polegają na skokach spadochronowych ze sprzętem do wody. Operację zabezpieczają ratownicy w łodziach motorowych. Skoczek jest natychmiast wyławiany i odwożony na brzeg.
Tak było i w tym przypadku.
Z relacji jakie otrzymaliśmy wynika, że zwiadowca, po skoku został dowieziony na brzeg. Wtedy zaczął się skarżyć na bóle w klatce piersiowej. Nie udało mu się pomóc.
Okoliczności śmierci 31-letniego żołnierza jednostki specjalnej z Hrubieszowa bada prokuratura i żandarmeria wojskowa. Czekamy na oświadczenie rzecznika jednostki.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)