Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

13 listopada 2016 r.
20:06

Dąb Dębowa Kłoda – Orlęta Łuków 1:5. Walczyli ze sobą i śniegiem

Autor: Zdjęcie autora grom
2 2 A A
Fot. Agnieszka Cholewa<br />
Piłkarze Dębu Dębowa Kłoda i Orląt Łuków musieli zmierzyć się również z mokrym śniegiem
Fot. Agnieszka Cholewa
Piłkarze Dębu Dębowa Kłoda i Orląt Łuków musieli zmierzyć się również z mokrym śniegiem

Zimowa aura nie była sprzymierzeńcem drużyn, które rozegrały 13 kolejkę spotkań

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Mecz Sokoła Adamów z liderem ŁKS Łazy odbył się pod dużą presją. – Goście domagali się walkowera z powodu zalegania śniegu na boisku. Opady zaskoczyły wszystkich. Dlatego dzwoniliśmy w tej sprawie do związku w Białej Podlaskiej. Wytyczne były jasne: odśnieżyć pola karne oraz linie obrysowe i środkową linię boiska i grać. Sędziowie zdecydowali także, że rozegramy najpierw 20 minut i zobaczymy, czy będzie można kontynuować mecz. Na szczęście okazało się, że dokończenie spotkania jest możliwe – tłumaczy Mirosław Zdunek, prezes Sokoła Adamów.

Gospodarze prowadzili 2:1. Po zmianie stron do głosu doszli piłkarze z Łazów, którzy najpierw wyrównali, a następnie przechylili szalę wygranej. – Błąd naszego obrońcy na 17 metrze kosztował nas stratę bramki i trzech punktów – ubolewa prezes Sokoła. – Z przebiegu spotkania powinno się ono zakończyć remisem.

– Byliśmy za przełożeniem meczu – przyznaje Jan Baniak, prezes ŁKS Łazy. – Spotkanie miało się rozpocząć o godzinie 11, a w momencie naszego przyjazdu, czyli o 10.15 gospodarze zabrali się do odśnieżania boiska. W pierwszej połowie nie było mowy o grze w piłkę nożną. Była to zwykła kopanina. Po przerwie podjęliśmy walkę, która zakończyła się naszym sukcesem. Gdybyśmy tego nie zrobili, to być może mielibyśmy kłopoty ze zwycięstwem, a już na pewno z remisem.

Sokół Adamów – ŁKS Łazy 2:3 (2:1)

Bramki: Mateusz Baran (13), M. Dzido (42) – Purzycki (31, 86), Tchórzewski (57).

Sokół: N. Osial – P. Nowicki, K. Nowicki, Lipiec, Maciej Baran (37 Facon), Skowron, Sokołowski, Sopyła, Mateusz Baran, Borkowski, M. Dzido (70 Dziewulski).

Łazy: Krasuski – Goławski, Janaszek, Przybysz, P. Szaniawski, Izdebski, Gryczka, Tchórzewski (82 Okoń), Wysokiński, Gaj (46 Młynarczyk), Purzycki (87 Sobczak).

Huragan Międzyrzec Podlaski, po raz kolejny udowodnił, że w obecnym sezonie gra w kratkę. Po dość zaskakujących porażkach po 0:1 z Bizonem Jeleniec i Orłem Czemierniki, w 13 kolejce pokonał wyżej notowaną Unię Żabików 4:1. – Po stratach punktów z Jeleńcem u siebie i w Czemiernikach odbyliśmy dyscyplinujące rozmowy z zawodnikami. Jak widać, poskutkowały – cieszy się kierownik Huraganu Tadeusz Żechowski.

Po dobrej pierwszej odsłonie miejscowi wygrywali 2:0. W drugiej gospodarze dorzucili dwa kolejne trafienia. – Tym razem zespół pokazał charakter i wolę walki – twierdzi Żechowski. I dodaje: – widać było, że piłkarze odblokowali się psychicznie i rozegrali bardzo dobre spotkanie. Wygraliśmy zasłużenie.

– Rozegraliśmy najsłabszy mecz w rundzie jesiennej. Byliśmy osłabieni kadrowo, miałem do dyspozycji tylko dwóch młodzieżowców, zatem nie mogłem dokonać zmiany. Nawet gdyby udało się nam zremisować to byłby to mocno niesprawiedliwy wynik – mówi szkoleniowiec Unii Artur Dadasiewicz.

Huragan Międzyrzec Podlaski – Unia Żabików 4:1 (2:0)

Bramki: Łukanowski (13), Mirończuk (41), Grudziński (47), Mitura (66 z karnego) – P. Pliszka (60 z karnego).

Huragan: Łabędowicz – Mirończuk, Skrodziuk, Korgol, Korniluk, Łukanowski, Olszewski (77 Kiryluk), Mielnik, Wojtczuk, Mitura, Grudziński (65 Golec).

Żabików: Dąbkowski – Kępa, Księżopolski, Palica (46 Mazurek), Niewęgłowski, Frączek (46 Pieńko), Zgrajka, Kot, P. Pliszka (68 D. Pliszka), Koczkodaj (76 Paskudzki), Wołek.

Spotkanie w Dobryniu toczyło się w trudnych warunkach. – Na boisku zalegał śnieg – mówi szkoleniowiec Kujawiaka Robert Filip. – Nie była to piłka nożna, a raczej rugby połączone z zapasami.

Oba zespoły skupiały się przede wszystkim na tym, aby nie stracić bramki. – Był to typowy mecz walki – twierdzi trener LZS Dobryń Piotr Ciejak. Po pierwszej połowie więcej powodów do zadowolenia mieli goście. Beniaminek ze Stanina prowadził po celnym strzale Sebastiana Matuszewskiego. – Nie za bardzo pasowała nam taktyka z wybijaniem piłki od jednego pola karnego do drugiego – tłumaczy Filip. – W pierwszej części spotkania mieliśmy swoje szanse na podwyższenie wyniku, ale Sebastian Matuszewski i Grzegorz Iskra nie mieli szczęścia. Podobnie było po przerwie. Ponownie Matuszewski i Marcin Kazana pomylili się. Mieliśmy optyczną przewagę, ale nie potrafiliśmy jej udokumentować.

– Podział punktów jest sprawiedliwym rozstrzygnięciem – podsumował trener Ciejak.

LZS Dobryń – Kujawiak Stanin 1:1 (0:1)

Bramki: Przybylski (50) – Matuszewski (20).

Dobryń: Żmudziński – Demczuk, Przybylski, Rudowski (53 Szydło), D. Samsoniuk, Płandowski, Mojs, Romaniuk, B. Samsoniuk, Korneluk (80 Melaniuk), Rybaczuk.

Kujawiak: Wiśniewski – Szlaski, Kacik, M. Kazana, Osiak (70 Gajda), Skwarek, Chromiński (65 K. Kazana), Adamiak, Kwaśny (55 Piotrowicz), Iskra, Matuszewski.

Grom Kąkolewnica – Orzeł Czemierniki 2:1 (1:1)

Bramki: Krośko (30), P. Muszyński (60) – Meksuła (20).

Czerwone kartki: Łukasz Samociuk (Grom) w 89 min za niesportowe zachowanie; Aleks Kaliński (Orzeł) w 89 min, za komentowanie decyzji sędziego; Leszek Sosnowski (Orzeł) w 90 min, za komentowanie decyzji sędziego.

Grom: Sokołowski – M. Muszyński, Kosel, Krośko (83 Wysokiński), Lotek, Olszewski (88 Sokół), Nurzyński (58 Garbacik), Chromik, Samociuk, Kanatek (60 Sierpień), P. Muszyński.

Orzeł: Bocian – Mańko, Meksuła, Sosnowski, Gruba (85 Krajanowski), Cholewa (57 Świć), Nowacki (80 Masłowski), Zazuwiak, Zarzecki, Dąbrowski, Kaliński.

Na boisku w Łomazach też leżał śnieg. – Nie było go tak dużo, jak na innych murawach. Jestem zadowolony z postawy zespołu. Daliśmy jednak trzy prezenty rywalowi i punkty odjechały – mówi Czesław Lewkowicz, kierownik Niwy.

– Graliśmy do końca i to się opłaciło. Zawodnicy włożyli sporo serca w walkę i za to należą im się brawa – mówi uradowany trener Bizona Przemysław Tryboń.

Niwa Łomazy – Bizon Jeleniec 3:4 (2:1)

Bramki: Malewicz (13), J. Bańkowski (35), Mroczkowowi (89) – M. Botwina (42, 54, 79), Jankowski (90 + 4).

Niwa: Kaczmarek – Kukawski, Staszczuk, Chorąży, K. Maksymiuk, Kozakiewcz, J. Bańkowski (83 Fuks), Bojarczuk (56 T. Lewkowicz), Borysiuk, P. Maksymiuk (46 Łukaszuk), Malewicz (75 Mroczkowski).

Bizon: Rudnicki – Bącik, K. Rybka, Sokołowski, Mikołajewski, Goławski, Bulak (75 Kabat), Kmieć (46 Grzywacz), Jankowski, M. Botwina (84 Kucharzak), Jamborski.

Dąb Dębowa Kłoda przegrał trzeci mecz z rzędu. Po porażkach z LZS Dobryń i ŁKS Łazy drużyna trenera Cezarego Główki oddała komplet punktów spadkowiczowi z IV ligi Orlętom Łuków. – Ten mecz nie powinien się odbyć. Razem z trenerem gości Andrzejem Zarzyckim byliśmy skłonni do gry w innym terminie. Obserwator nakazał jednak jego rozegranie. Nie obawiałem się starcia z Łukowem, ale nie w takich zimowych warunkach. Ucierpiało na tym boisko, na którym już 20 listopada mamy rozegrać zaległy mecz z Niwą Łomazy – mówi trener Dębu Cezary Główka.

– Skoro sędziwie zdecydowali, że mamy rozegrać mecz, nie było innej opcji. Warunki były dość trudne. Graliśmy mądrze i zasłużenie wygraliśmy – mówi szkoleniowiec Orląt Andrzej Zarzycki.

Dąb Dębowa Kłoda – Orlęta Łuków 1:5 (0:1)

Bramki: Wójcik (70) – Sierpiński (10), Soćko (50 z karnego, 60), Zdanikowski (75), Wałachowski (85).

Dąb: Ciupak – Rudnik, Uziak, Supryn, T. Tabeński, Cholewa, Daszczyk, Wójcik, Maciej Sawicki, Krasiński, G. Tabeński.

Orlęta: Bednarski – Machniak, Czernic, Zdanikowski, Jaworski, Ł. Ebert, M. Ebert, Szustek (80 Tokarski), Sierpiński, Wałachowski, Soćko.

Tytan Wisznice – Dwernicki Stoczek Łukowski, nie odbył się. Przełożony na wiosnę

Mecz zaległy (z 11 września):

LZS Dobryń – Dwernicki Stoczek Łukowski 4:3 (2:2)

Bramki: Romaniuk (21, 25), Korneluk (87), B. Samsoniuk (90 + 3) – Bogusz (22 z karnego), Śledz (36), Sierociuk (47).

Dobryń: Żmudziński – D. Samsoniuk, Demczuk, Szydło, Mielnik (55 Charytoniuk), Płandowski, Mojs (75 Mądry), Romaniuk, B. Samsoniuk, Korneluk, Rybaczuk (65 Melaniuk).

Dwernicki: Łukasik – Moreń, Wiszniewski, Kozieł (57 Kosut), Sierociuk, Kozłowski, Pieńkus (86 Dynek), Bogusz, Perczyński, Adamiak, Śledź.

20 listopada (mecze zaległe z 23 października): Dąb – Niwa * Kujawiak – Huragan.

Pozostałe informacje

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku
powiat lubartowski

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku

Niestety na to wydarzenie wolnych miejsc już nie ma. Ci, którzy zamówili bilety wcześniej, w środę wezmą udział w niezwykłym, wieczornym spacerze po komnatach pałacu Zamoyjskich. Nie będą sami. Z mroków historycznych wnętrz wyłonią się duchy dawnych mieszkańców.

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

W sobotni wieczór na boisku spotkały się Górnik Łęczna i GKS Tychy, a więc dwa zespoły, które w tym sezonie są specjalistami od remisów. Choć w meczu padło aż cztery gole to spotkanie zgodnie z przewidywaniami zakończyło się podziałem punktów. Jak mecz oceniają obaj trenerzy?

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie
galeria

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie

Świdniczanka do derbów z Podlasiem przystępowała z serią pięciu porażek z rzędu. Bialczanie chcieli za to przełamać fatalną, wyjazdową passę. W tym sezonie wygrali wcześniej tylko raz w gościach. Ostatecznie swój cel zrealizowali biało-zieloni, chociaż niewiele zabrakło, aby derby zakończyły się remisem. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Słynne kawasaki należy do polskiego kolekcjonera
Dęblin
galeria

Wystąpił w Top Gun. Teraz można go oglądać w Dęblinie

Czarno-czerwony kawasaki GPZ 900r Ninja - ten sam, na którym w 1986 roku w filmie Top Gun jeździł Tom Cruise, a także towarzysząca mu Kelly McGillis - stoi teraz w hangarze Muzuem Sił Powietrznych w Dęblinie. To jedna z kilku maszyn, która brała udział w produkcji amerykańskiego studia Paramount Pictures.

Bialska Rada Kobiet
Biała Podlaska

Nie dostały się do rady miasta, ale trafiły do innej. Jakie były zasady naboru?

Czternaście powołanych przez prezydenta pań ma strzec spraw kobiet w Białej Podlaskiej. Ten nowy organ doradczy na razie ma działać 3 lata. W większości to nazwiska związane ze środowiskiem obecnej władzy w mieście.

La vida loca. Co za impreza!
foto
galeria

La vida loca. Co za impreza!

Co to była za impreza! El Cubano odleciało. Zobaczcie, co się działo na parkiecie i jak się bawił Lublin.

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm
ZDJĘCIA

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm

Otylia Swim Tour, czyli cykl zawodów dla dzieci w sobotę zawitał do Szkoły Podstawowej nr 8 w Chełmie. Z jedyną, polską mistrzynią olimpijską ćwiczyło ponad sto dzieci. Trzeba dodać, że utytułowaną pływaczkę przywitał efektowny mural z jej podobizną.

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty
zdjęcia
galeria

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty

Trwa XIX Świdnik Jazz Festival. W programie festiwalu znalazły się koncerty uznanych artystów z Polski i zagranicy, którzy grają na wysokim poziomie. Wśród nich m.in. świdnicka Helicopters Brass Orchestra, Aleksandra Kutrzepa Quartet oraz kubański pianista Alfredo Rodriguez.

Magia świąt w azjatyckim stylu. Trwa festiwal Akira Hello Christmas
zdjęcia
galeria
film

Magia świąt w azjatyckim stylu. Trwa festiwal Akira Hello Christmas

Cosplay, manga, horoskopy, warsztaty i gry planszowe, a to wszystko w świątecznym klimacie. Dwudniowy festiwal Akira to gratka dla fanów kultury azjatyckiej.

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

Dzisiaj sezon 2024/2025 rozpoczną siatkarki DRS AZS UMCS Lublin. Akademiczki na inaugurację zagrają u siebie z Feniks AZS Politechnika Lubelska. Spotkanie zaplanowano na godz. 18 w sali ZS nr 5 przy ul. Elsnera.

Ostra sobota w lubelskiej klubokawiarni - zdjęcia
foto
galeria

Ostra sobota w lubelskiej klubokawiarni - zdjęcia

Ostra Sobota w Klubokawiarni OSTRO! Za didżejką stanął jeden z najlepszych didżejów w Polsce - 69beats oraz Szop-n! Jak zawsze było dużo fajnej muzyki. Jeśli jesteście ciekawi jak było, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych były przyczyną dwóch zdarzeń, do których doszło wczoraj i dziś rano w Chotyłowie i Białej Podlaskiej. Policja apeluje o ostrożność za kierownicą oraz dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków atmosferycznych.

Górnik Łęczna zremisował ósmy mecz w rundzie jesiennej

Górnik Łęczna dwa razy prowadził z GKS Tychy, ale kompletu punktów nie wywalczył

Po 16. kolejkach Górnik Łęczna miał na koncie siedem remisów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Tym razem do Łęcznej przyjechał GKS Tychy, a więc drużyna, która w tym sezonie punktami dzieliła się do tej pory aż 10-krotnie. W meczu padły aż cztery gole, ale obie drużyny solidarnie podzieliły się punktami po raz kolejny.

Raz, dwa, trzy "i,,...
galeria

Raz, dwa, trzy "i,,...

W dniach 23-25 listopada w Lublinie odbywa się 3. FIT – Festiwal Improwizacji Teatralnych, który zaprasza publiczność do świata spontanicznych spektakli, pełnych kreatywności i interakcji. Wydarzenie odbywające się w Domu Kultury LSM to wyjątkowa okazja, by doświadczyć magii, improwizacji i zabawy.

Stella Johnson wróciła do gry po przerwie spowodowanej kontuzją

Polski Cukier AZS UMCS do przerwy prowadził we Wrocławiu, a przegrał ze Ślęzą ponad 20 punktami

Polski Cukier AZS UMCS Lublin został rozgromiony we Wrocławiu. Zespołowi, który aspiruje do medali mistrzostw Polski takie porażki nie przystoją.

PKO BP EKSTRAKLASA
15. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - GKS Katowice 3-4
Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa 2-2
Korona Kielce - Lechia Gdańsk 0-0
Lech Poznań - Legia Warszawa 5-2
Piast Gliwice - Motor Lublin 2-3
Pogoń Szczecin - Radomiak Radom 0-1
Stal Mielec - Puszcza Niepołomice 2-0
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 0-1
Widzew Łódź - Zagłębie Lubin 2-0

Tabela:

1. Lech 15 34 30-12
2. Jagiellonia 15 32 28-21
3. Raków 15 31 19-6
4. Cracovia 15 29 33-24
5. Legia 15 25 28-19
6. Pogoń 15 22 21-20
7. Widzew 15 22 20-19
8. Górnik 15 21 19-17
9. Motor 15 21 22-27
10. Piast 15 20 18-17
11. Katowice 15 19 24-22
12. Zagłębie 15 18 14-21
13. Radomiak 14 16 19-21
14. Korona 15 16 12-22
15. Stal 15 15 14-19
16. Lechia 15 11 17-28
17. Puszcza 15 11 13-25
18. Śląsk 14 9 11-22

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!