Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Krzysztof Mazur)
Działacze Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin rozpoczynają teraz intensywny okres kompletowania składu na kolejne rozgrywki. Klub zakontraktował już jedną zawodniczkę i jest na dobrej drodze, żeby pozyskać nowego szkoleniowca
Trener Wojciech Szawarski pożegnał się z prowadzeniem akademiczek. W Lublinie pracował przez dwa lata i dwa razy dochodził z zespołem do ćwierćfinałów Energa Basket Ligi Kobiet. Jednak za każdym razem na drodze stawała mu ekipa CCC Polkowice. Szkoleniowiec miał podpisany dwuletni kontrakt – obie strony zgodziły się, że nie zostanie on przedłużony.
Według naszych informacji, AZS UMCS Lublin jest bliski porozumienia z Krzysztofem Szewczykiem, który w przeszłości siedział już na ławce trenerskiej drużyny w latach 2014-17. Razem ze swoimi podopiecznymi odniósł największy sukces w historii klubu – w 2016 roku wywalczył z nim Puchar Polski.
Kontrakt z AZS-em parafowała już Litwinka Giedre Labuckiene (dawniej Paugaite). Środkowa grała w sezonie 2017-18 w Wiśle Can-Pack Kraków, gdzie zdobywała średnio 8.9 punktu i dokładała do tego 6.7 zbiórki. W przeszłości miała okazję reprezentować też barwy ekip z Litwy, Łotwy, Francji oraz Białorusi.
Działacze „Pszczółek” rozpoczną w najbliższym czasie rozmowy z tymi koszykarkami, które w tym sezonie reprezentowały akademickie barwy. Dodatkowo, w kręgu zainteresowań AZS UMCS jest kilka nowych zawodniczek.
