Fot. Przemysław Gąbka/gornik.leczna.pl
Piłkarze Górnika Łęczna przygotowują się do sobotniego spotkania z Piastem Gliwice. Występ Vojo Ubiparipa pod znakiem zapytania
Po tym, jak ostatniego dnia okienka transferowego zielono-czarni pozyskali trzech nowych zawodników, potencjał zespołu poważnie wzrósł. Z Gersonem, Javierem Hernandez oraz Adamem Dźwigałą walka o punkty powinna być łatwiejsza. Tym bardziej, że wszyscy trzej są w rytmie treningowym i gotowi do gry. Dwaj ostatni przyjechali do Łęcznej już w minionym tygodniu. W czwartek i w piątek brali udział w zajęciach razem z nowymi kolegami. Brazylijczyk dotarł w sobotę, a w niedzielę miał indywidualny trening. Pozostali piłkarze w weekend dostali wolne. Z powrotem w klubie musieli stawić się dopiero w poniedziałek po południu, a we wtorek oglądali mecz Polska – Węgry z trybun Areny Lublin. W piątek wyjadą do Gliwic, gdzie w sobotę zmierzą się w ligowym meczu z miejscowy Piastem.
W tym spotkaniu na pewno zabraknie jeszcze kontuzjowanych Łukasza Mierzejewskiego i Adriana Basty. Obaj wciąż leczą urazy. Mierzej powinien wrócić do treningów w drugiej połowie września, a Basta, który musiał przejść zabieg barku, nie wcześniej niż za dwa miesiące. Pod znakiem zapytania stoi także występ Vojo Ubiparipa. Serb opuścił z kontuzją boisko w meczu z Jagiellonią i dotychczas nie ćwiczył razem z kolegami.
W Gliwicach tylu problemów kadrowych nie mają. Radoslav Latal, który po krótkiej przerwie ponownie objął Piasta, wciąż musi radzić sobie jednak bez klasowego napastnika, bo wciąż nie udało się znaleźć następcy Martina Nespora. Niewykluczone, że jakiś atakujący do jego zespołu jeszcze dołączy. Wątpliwe jednak, żeby stało się to już przed najbliższym meczem.
– Doskonale zdaję sobie sprawę z naszych problemów. Myślę, że będzie nawet trudniej niż wcześniej. Drużyna jest nisko w tabeli. Trzeba szybko zacząć zdobywać bramki i wygrywać mecze. Będąc w domu, oglądałem wszystkie spotkania Piasta. Wiem, że niektóre zespoły bardzo się wzmocniły. Przed nami bardzo trudne zadanie. Ta drużyna potrafi jednak strzelać bramki, więc trzeba do tego wrócić. Chcę dać temu zespołowi impuls. Psychika będzie odgrywała znaczącą rolę w odbudowie zespołu. Wszyscy oczekują zwycięstw, zespół jest pod sporym ciśnieniem i musi pokazać, że potrafi grać w piłkę – powiedział Latal dla oficjalnej strony Piasta.