Od piątku do niedzieli pływalnia Aqua Lublin będzie areną zmagań najlepszych zawodników w Polsce. W ramach Grand Prix Pucharu Polski pojawią się u nas największe krajowe gwiazdy z Radosławem Kawęckim na czele
Zawody Arena Grand Prix to pierwsza z kilku dużych, pływackich imprez, w tym roku odbędą się w Lublinie. Kolejnymi będą Główne Mistrzostwa Polski, Akademickie Mistrzostwa Polski, a o tytuły powalczą również juniorzy 15-letni.
– Zapowiada się ciekawy weekend, bo do tej pory nie mieliśmy możliwości goszczenia krajowej czołówki w Aqua Lublin w konfiguracji 50 metrowej. Na pewno wszyscy są ciekawi, jak to wszystko wypadnie – mówi Piotr Kasperek, trener AZS UMCS Lublin, dla którego podopiecznych zbliżające się zawody będą kolejnym, ważnym sprawdzianem formy. – Nie ma sensu wywierać wielkiej presji na zawodnikach, ale na pewno to będzie okazja, żeby rywalizować z tymi najlepszymi w kraju – dodaje szkoleniowiec.
W sumie udział w zbliżającym się Grand Prix weźmie niemal 500 pływaków reprezentujących 91 klubów. Znanych nazwisk będzie sporo, ale kilku pływaków zabraknie w Lublinie. W tym gronie jest chociażby Konrad Czerniak. 27-latek przebywa obecnie na zgrupowaniu wysokogórskim w Sierra Nevada. Tam ma okazję trenować na basenie położonym na wysokości 2300 m npm. Oprócz „Czernego” do Hiszpanii wyleciał również Radosław Majchrzak z Warty Poznań. Obaj zawodnicy w ten sposób przygotowują się na majowe mistrzostwa kraju, a także sierpniowe mistrzostwa świata, które odbędą się w Budapeszcie.
Zabraknie też najlepszych juniorów, bo akurat w tym samym czasie odbywają się wielomecze międzynarodowe w Atenach i Pradze. – Mimo kilku nieobecnych i tak na listach zgłoszeń mamy niemal 500 nazwisk, a to pokazuje, jak dużo dobrego dzieje się w pływaniu dzięki takim obiektom, jak nasz w Lublinie – mówi Grzegorz Mazurek, prezes Lubelskiego Okręgowego Związku Pływackiego. – Nadal będzie jednak komu kibicować. Alicja Tchórz, Aleksandra Urbańczyk, Radosław Kawęcki, Filip Wypych, czy Tomasz Polewka, to pływacy, którzy powalczą o dobre wyniki. Każdy będzie chciał przetestować też basen przed najważniejszą, krajową imprezą w tym roku. O niesamowite wyniki będzie trudno, bo wszyscy są obecnie na tym najcięższym etapie przygotowań. Mimo wszystko udane starty w weekend to także lepsze rozstawienie podczas majowych mistrzostw Polski – dodaje prezes Mazurek.