Hetman pokonał 3:1 Naprzód Jędrzejów, dopisał punkty i czeka na kolejne potknięcie łęczyńskiego Górnika.
Zamościanie rozpoczęli z wysokiego "C”. W 3 min, po dwójkowej akcji Prejuce'a Nakoulmy i Wasyla Towkatskija, ten ostatni skierował piłkę do siatki. Chorągiewka arbitra bocznego zdecydowanie powędrowała w górę. - To chyba jakaś złośliwość, to już czwarta nie uznana bramka Hetmana na wiosnę - komentowano na trybunach.
Kolejna dobra sytuacja nadarzyła się w 10 min, kiedy Marek Piotrowicz silnym strzałem starał się zaskoczyć golkipera Naprzodu. A później było sielsko, anielsko. Przez kolejne 20 minut kibice z trudem powstrzymywali ziewanie. Żaden z zespołów nie potrafił przesunąć gry w strefę obronną przeciwnika. - To dlatego, że Naprzód odrobił lekcję z jesieni. Teraz to inny zespół. Jeden z lepiej zorganizowanych, które wiosną gościliśmy - komplementowali przeciwnika szkoleniowcy Hetmana.
Po zmianie stron trener Przemysław Cecherz wypuścił w bój Serge'a Kiemę i Kamila Sawę. Zwłaszcza ten ostatni wniósł do gry wiele ożywienia. Przełamanie Naprzodu przyszło w 55 min. Kilka metrów przed linią pola karnego gości sfaulowany został Marek Piotrowicz. - To był uśmiech szczęścia. Do rzutu wolnego wytypowany był Piotrowicz, który akurat był opatrywany za linią boczną. Igor huknął i zdobył bramkę z cyklu "stadiony świata” - cieszył się II trener Zbigniew Pająk.
Jędrzejowianie nie mieli jednak zamiaru przedwcześnie kapitulować i w 70 min postarali się o podniesienie ciśnienia fanów Hetmana. Po indywidualnej akcji Krzysztofa Myśliwego piłka odbiła się od Kiemy i wylądowała za kołnierzem Jakuba Skrzypca.
Zimny prysznic orzeźwił gospodarzy. Hetman ruszył do przodu i wkrótce ponownie wyszedł na prowadzenie. Tak jak w spotkaniu z Resovią cios wyprowadził stoper Wojciech Wolański, który zamknął dobre dośrodkowanie Jakuba Cieciury. W 82 min, o kolejną, już piątą na wiosnę, nie uznaną przez sędziego bramkę postarał się Nakoulma. Czarnoskóry napastnik nie poddał się i w ostatniej minucie postawił kropkę nad "i”.
Hetman Zamość - Naprzód Jędrzejów 3:1 (0:0)
1:0 - Migalewski (54), 1:1 - Myśliwy (68), 2:1 - Wolański (71), 3:1 - Nakoulma (90).
SKŁADY
Hetman: Skrzypiec - Cieciura, Wachowicz, Wolański, Chałas - Piotrowicz (75 Jaworski), Kita (46 Kiema), Migalewski, Turczyn (46 Sawa) - Nakoulma, Towkatskij (60 Osuch).
Naprzód: Baran - Puchrowicz, Styczeń, Grunt, Ziółkowski - Wójcicki, Gajda (85 Samburski), Osiński (88 Szymański), Bała - Myśliwy, Fryc.
Żółte kartki: Migalewski, Towkatskij, Osuch, Nakoulma, Cieciura (H) - Puchrowicz, Grunt, Fryc (N).
Sędziował: Mariusz Stolarz (Brzesko). Widzów: 2500.