ROZMOWA Z Arturem Gadzickim, trenerem futsalistów AZS UMCS Lublin
- Jak czuje się trener zespołu, który ograł właśnie lidera?
– Niedzielny wynik z całą pewnością ucieszył cały zespół. Brakowało nam takiego spotkania. Zespół konsekwentnie realizował założenia taktyczne na ten mecz i to było kluczem do zwycięstwa. Osobiście jestem zbudowany postawą zawodników, którzy w kolejnym spotkaniu walczą o każdy centymetr boiska. Chciałbym, aby taka postawa cechowała mój zespół już do końca tego sezonu.
- Spotkanie z Wieliczką pokazało, że jesteście w stanie pokonać w tej lidze każdego. Dlaczego tak rzadko pokazywaliście w tym sezonie pełnię swojego potencjału?
– Brakowało nam przede wszystkim stabilizacji. Kilku zawodników odeszło przed sezonem, zawodnicy, którzy mieli stanowić o sile zespołu jak Michał Zgierski, czy Wojtek Boniaszczuk borykali się przez większą część sezonu z kontuzjami. W pewnym momencie sezonu zdarzyło się tak, że zawodnicy, którzy mieli być spokojnie wprowadzani do zespołu musieli wyjść na parkiet i brać ciężar gry na siebie. W zespole zadebiutowało aż siedmiu nowych zawodników. Myślę, że doświadczenie, które zdobyli podczas tego sezonu powinno zaprocentować w przyszłych latach.
- Do końca rozgrywek pozostały jeszcze cztery kolejki. O co będziecie grali?
– W ostatnich kolejkach chcielibyśmy zagrać dobry, konsekwentny futsal, przede wszystkim w spotkaniach rozgrywanych u siebie. Doczekaliśmy się grupy kibiców, która systematycznie przychodzi na futsal, chcielibyśmy im dać jeszcze trochę pozytywnych, „dzikich” emocji. Do zdobycia jest jeszcze 12 punktów, a układ gier jest taki, że istnieje możliwość przesunięcia się w górę tabeli.
- Niedawno dołączyłeś do sztabu reprezentacji Polski do lat 19. W jaki sposób tam trafiłeś? Jakie będą twoje obowiązki?
– Pod koniec stycznia doszło do zmian na stanowiskach trenerów młodzieżowych reprezentacji Polski. Drużynę do lat 19 objął Łukasz Żebrowski, pracujący na co dzień w ekstraklasowej Pogoni 04 Szczecin. Nowo wybrany selekcjoner skontaktował się ze mną i zaproponował współpracę w charakterze drugiego trenera. Wejście do sztabu reprezentacji Polski traktuję jako wyróżnienie i bodziec do dalszej pracy nad sobą. Do moich obowiązków będzie należała bezpośrednia współpraca z pierwszym trenerem podczas zgrupowań i meczów reprezentacji, jak również obserwacja i selekcja kandydatów do kadry.
- Nie będzie problemów z pogodzeniem pracy w kadrze i klubie?
– Zgrupowania odbywają się kilka razy do roku, więc nie powinno być problemów.
- Jakie są perspektywy przed AZS UMCS Lublin? Są szanse na stabilizacje i walkę o najwyższe cele od pierwszej kolejki nowego sezonu?
– Stabilizacja w przypadku takiego zespołu jak nasz to klucz do lepszych rezultatów. Czy uda się ją osiągnąć w najbliższym sezonie ciężko powiedzieć. Mam nadzieję, że kadra, którą dysponuję teraz utrzyma się na kolejny sezon. Niezbędny jest w dalszym ciągu napływ nowych zawodników, którzy podniosą poziom sportowy zespołu. Ze pewnością będę chciał w dalszym ciągu wprowadzać młodych zawodników, bo to oni w kolejnych sezonach będą stanowili o sile AZS UMCS i celach o jakie przyjdzie nam grać.