To będzie wielkie święto karate tradycyjnego
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu Lublin był gospodarzem mistrzostw świata. Grudniowa impreza zgromadziła wówczas na trybunach hali Globus rzesze kibiców, a na matach mogliśmy oglądać pasjonującą walkę sportowców z prawie wszystkich kontynentów. Tym razem grono uczestników ograniczy się do sportowców z naszego kraju. Stawka jednak będzie równie duża, bo medale mistrzostw Polski mają w środowisku karate olbrzymią wartość. Warto wspomnieć, że wśród faworytów będzie Mikołaj Muchowski. Zawodnik Lubelskiego Klubu Karate Tradycyjnego będzie bronił tytułu mistrza Polski w kata indywidualnym. – Bez treningu nie ma sukcesu, i to właśnie on jest bazą do zdobycia czegokolwiek w sporcie. Bardzo ważną kwestią są również starty w zawodach i zdobywanie doświadczenia już na macie. To buduje naszą pewność siebie jako sportowców - powiedział Mikołaj Muchowski.
Przedsmak emocji, które czekają na kibiców od piątku mieliśmy już chociażby podczas niedawnych mistrzostw województwa lubelskiego, które odbyły się w Świdniku. W nowoczesnej hali sportowej przy ul. gen. Okulickiego zgromadziło się ponad 100 zawodników. Poziom sportowy był bardzo wysoki, a najlepsi otrzymali kwalifikację do krajowego czempionatu.
On rozpoczyna się już w piatek. O godz. 14 hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli przy al. Zygmuntowskich pojawią się najlepsi młodzicy. Sobota będzie najtrudniejszym dniem, bo rywalizacja zacznie się o godz. 10, a zakończy około godz. 19. Na godz. 14 zaplanowano uroczyste otwarcie imprezy. Na niedzielę zaplanowano dokończenie zmagań, głównie w kategoriach kadet i junior. Czempionat powinien zakończyć się w okolicach godz. 15.