Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

INNE

1 kwietnia 2017 r.
14:56

Thunderstrike Fight League 11 w Kraśniku. Wieczór mocnych ciosów

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł

W sobotę o godz. 20 w hali im. Arkadiusza Gołasia w Kraśniku odbędzie się wielka gala Thunderstrike Fight League 11. W najciekawszej walce Michał Oleksiejczuk z GKS Górnik Łęczna zmierzy się z brazylijską gwiazdą – Charlesem Andrade.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

MMA błyskawicznie podbiło serca kibiców w całej Polsce. Gale KSW regularnie gromadzą na widowni kilkanaście tysięcy fanów oraz grubo ponad milion przed telewizorami.

Mamed Chalidow czy Joanna Jędrzejczyk mają w naszym kraju status już nie tylko sportowców, ale prawdziwych celebrytów, których każdy ruch jest śledzony przez media. A trzeba pamiętać, że mówimy o sporcie, który na szerokie wody wypłynął w Polsce dopiero na początku XXI wieku. Mimo tak krótkiej historii, MMA pod względem popularności już zdecydowanie dystansuje boks.

Popularność

- Jesteśmy dużo bardziej nieprzewidywalni. U nas nie ma rekordów 30-0 tak jak w boksie zawodowym. W MMA najlepsi zawodnicy też czasem przegrywają. Najbardziej liczy się jednak widowiskowość walk. Tu nikt nie przestoi całego pojedynku czekając na zadanie jednego ciosu - mówi Jacek Sarna, organizator gali w Kraśniku.

- Olbrzymią robotę dla tego sportu wykonał Mariusz Pudzianowski. Jego przyjście do MMA sprowadziło zainteresowanie mediów i kibiców. Gale zaczęły być transmitowane w telewizji i stały się gigantycznym show - wyjaśnia Michał Oleksiejczuk, zawodnik Górnika Łęczna.

- O popularności MMA świadczy frekwencja na zajęciach w Szkole Drwala w Krakowie, której jestem zawodnikiem. Mamy mnóstwo chętnych, którzy chcą spróbować swoich sił w MMA. W tym gronie są m.in. lekarze czy prawnicy. Prowadzimy również zajęcia dla kobiet, które dzięki temu uczą się samoobrony. Uważam, że każdy powinien umieć obronić swoją rodzinę - mówi Sebastian Kotwica ze Szkoły Drwala w Krakowie.

Dźwignie w parterze

Kibice w Kraśniku z niecierpliwością czekają na jego pojedynek z Guilherme „Warrior” Cadeną Martinsem. Kotwica pochodzi z Kraśnika, a pierwsze kroki w sportach walki stawiał w miejscowym klubie zapaśniczym Suples.

- Chcę walczyć z dobrymi wojownikami, wygrywać z nimi i zdobywać doświadczenie. Liczę na wsparcie swoich kibiców i głośny doping w Kraśniku - mieście, które otworzyło mi sportową karierę - zapowiada Sebastian Kotwica.

24-latek ma na swoim koncie 10 walk zawodowych, z czego aż 8 zakończyło się jego triumfem. W 2015 r. w Lublinie pokonał Mateusza Smolaka, a kilka miesięcy później w Kraśniku nie dał szans Sebastianowi Kujawiakowi. - Kilka osób twierdziło, że po gali FEN nie wystąpię w moim mieście. Oczywiście, że będę walczył i to z najtrudniejszym rywalem w mojej karierze. Będę jeszcze mocniej i lepiej przygotowany! Chcę tę walkę utrzymywać jak najdłużej w stójce, ponieważ mój rywal wywodzi się z brazylijskiego jiu-jitsu. Tacy zawodnicy zawsze szukają walki w parterze, gdzie mogą zakładać dźwignie na ręce czy nogi. Zapraszam wszystkich 1 kwietnia na galę TFL 11 do Kraśnika. Postaram się dać Wam wielkie emocje i nie zawieść.

Walka wieczoru

Kotwicę czeka olbrzymie wyzwanie, bo Guilherme „Warrior” Cadena Martins to świetny zawodnik. Brazylijczyk z ostatnich 5 walk 4 rozstrzygnął na swoją korzyść. - On będzie największym wyzwaniem w karierze dla Sebka. Nasz zawodnik nigdy nie walczył z tak dobrym w parterze zawodnikiem. Dla kibiców z Kraśnika i fanów TFL to prawdziwa gratka. Zobaczymy czy silniejsze okażą się zapasy Polaka, czy legendarny parter Brazylijczyka. Dla Kotwicy jest to walka o wszystko, walka o marzenia i kolejny krok ku dużej karierze sportowej - mówi Jacek Sarna.

Walką wieczoru będzie jednak starcie Michała Oleksejczuka z Charlesem Andrade. Obaj zawodnicy legitymują się znakomitymi rekordami. Oleksiejczuk stoczył 12 zawodowych walk, z czego 10 wygrał. Andrade ma na swoim koncie aż 63 walki, w tym 31 zwycięskich. Ostatnio nie ma jednak dobrej serii: w 2016 r. bił się 8 razy, z czego aż 6 kończył jako przegrany. - Doświadczenie jest po stronie Brazylijczyka. Nie ma to jednak dla mnie znaczenia. Chcę być na szczycie, więc muszę wygrywać z każdym przeciwnikiem - zapowiada Oleksiejczuk.

5 lat

Zawodnik Górnika Łęczna ćwiczy MMA od 5 lat. - Kumpel pokazał mi pojedynki gwiazd z dawnych lat. Od razu wciągnąłem się w ten sport, chociaż wcześniej trenowałem m.in. lekkoatletykę czy piłkę ręczną. Z moich pierwszych amatorskich walk niewiele pamiętam. Adrenalina była zbyt duża. Później nauczyłem się panować nad stresem. W klatce trzeba mieć otwarty umysł - wyjaśnia gwiazda Górnika.

Dzisiaj Oleksiejczuk ma za sobą niezwykle profesjonalny zespół. - Na co dzień ćwiczę z Konradem Płazą, ale pomaga mi również m.in. Tomasz Iwan z K1 Fighting Center Lublin i Andrej Molchanov. Nieoceniona jest również pomoc Anny Angelloni-Wójcik, mojej dietetyczki. Zawsze mogę liczyć na pomoc moich sponsorów. Olbrzymią pomoc oferują mi zawsze również właściciele siłowni Spartakus – dodaje Oleksiejczuk.

Kontuzje i emocje

Wspomniana pomoc jest niezwykle ważna, zwłaszcza w najtrudniejszych momentach, takich jak kontuzje. - Miałem ich kilka w karierze. Najpoważniejsza zdarzyła mi się blisko rok temu, podczas walki z Wojciechem Januszem. W pierwszej rundzie rywal połamał mi oczodół i kość nosową. Udało mi się jednak dociągnąć do końca pojedynku i nawet wygrać. Po 3 godzinach udałem się jednak na szpitalny oddział ratunkowy, gdzie udzielono mi pomocy. Pamiętam jednak, że z bólu nie przespałem wówczas dwóch nocy. W takich chwilach olbrzymim oparciem jest dla mnie narzeczona, Wioleta. Jest ze mną od początku mojej kariery w MMA i zawsze motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy - mówi zawodnik Górnika Łęczna.

1 kwietnia w Kraśniku pojawi się jeszcze wiele innych gwiazd. Sporo emocji dostarczy na pewno starcie Cezarego Kęsika z Mateuszem Ostrowskim, którego stawką będzie Pas Mistrzowski TFL w kategorii średniej. - Czarek od początku buduje swoją karierę z organizacją TFL i zasłużył na walkę o pas. Jest niepokonany. Tym razem stawka walki dla niego jest inna niż wszystkie amatorskie i zawodowe starty. Walczy o pas z doświadczonym rywalem ze świetnego klubu. Będzie to najcięższy sprawdzian w jego życiu - mówi Sarna.

Sporo emocji powinna dostarczyć także konfrontacja pochodzącego z Łęcznej Łukasza Bieńka z Ukraińcem Nikolayem Ivkovem. - Moim celem jest walka o pas TFL. Do tego będę dążył ponieważ uważam, że zasłużyłem na ponowną szansę i dlatego nadchodząca walka będzie dla mnie bardzo ważna - dodaje Łukasz Bieniek.

Pozostałe informacje

"Chemik" bawi się na studniówce. Polonez Technikum nr 4 w Puławach
zdjęcia, wideo
galeria
film

"Chemik" bawi się na studniówce. Polonez Technikum nr 4 w Puławach

Dzisiaj polonezem swoją studniówkę otworzyli uczniowie Technikum nr 4 w Zespole Szkół Technicznych im. Marii Skłodowskiej-Curie w Puławach. Zabawę zorganizowano w Hotelu Garbów.

Podczas meczu Motor - Lechia Jacques Ndiaye zmarnował doskonałą sytuację
WIDEO

Podczas meczu Motor - Lechia Jacques Ndiaye zmarnował doskonałą sytuację

W sobotę piłkarze Motoru wrócili do gry w PKO BP Ekstraklasie. Wiosnę rozpoczęli od remisu 1:1 z innym beniaminkiem, Lechią Gdańsk. Co prawda gospodarze przedłużyli passę meczów bez porażki do sześciu. Na inaugurację wszyscy liczyli jednak na więcej. Kto wie, jak potoczyłby się mecz, gdyby Jacques Ndiaye nie spudłował w 49 minucie, w doskonałej sytuacji.

Joanna Andruszak zdobyła cztery bramki w sobotnim spotkaniu

MKS FunFloor Lublin pewnie pokonał KPR Ruch Chorzów

Nie było niespodzianki i MKS FunFloor przywiózł ze Śląska komplet punktów. Wprawdzie nie obyło się bez kłopotów, bo w pierwszej połowie beniaminek Orlen Superligi mocno postawił się wiceliderowi rozgrywek, to na koniec jednak wynik się zgadzał i podopieczne Pawła Tetelewskego zwyciężyły 32:24.

Skoki narciarskie. Wygrana lidera Pucharu Świata, Polacy na odległych miejscach

Skoki narciarskie. Wygrana lidera Pucharu Świata, Polacy na odległych miejscach

Sobotnie zawody Pucharu Świata w Willingen dla Daniela Tschofeniga. Lider cyklu okazał się najlepszy wyprzedzając Anze Laniska i swojego rodaka Maximiliana Ortnera. Choć w drugiej serii wystąpiło aż czterech Biało-Czerwonych to żaden z nich nie znalazł się w czołowej dziesiątce

Zapasy szybko się kończą. Sprawdź, gdzie możesz oddać krew

Zapasy szybko się kończą. Sprawdź, gdzie możesz oddać krew

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa stale poszukuje krwiodawców. W banku krwi brakuje zapasów szczególnie jednej grupy.

W sobotę Wisła Puławy przegrała z Avią Świdnik 4:5

Sparingowe derby pomiędzy Wisłą Puławy i Avią Świdnik dla gości

Trzeci mecz kontrolny i pierwsza zimowa porażka Wisły Puławy. W sobotę ekipa trenera Macieja Tokarczyka zmierzyła się z innym zespołem z naszego regionu – trzecioligową Avią Świdnik. W meczu padło aż dziewięć bramek, a lepsi okazali się w nim gracze trenera Wojciecha Szaconia

Integracja Erasmus+
foto
galeria

Integracja Erasmus+

Erasmus, to nie tylko nauka. Istotnym elementem są imprezy. W ubiegły piątek, w El Cubano odbyło się Erasmus Party. Zobaczcie, jak się bawiono i kto został królową oraz królem imprezy.

Ministerialna wizyta w Puławach. Rozmawiali o zabytkach

Ministerialna wizyta w Puławach. Rozmawiali o zabytkach

Sekretarz stanu w resorcie kultury oraz Generalny Konserwator Zabytków - Bożena Żelazowska w środę była w Puławach. W starostwie spotkała się z członkami zarządu powiatu oraz dyrektorem muzeum w Janowcu.

ilustracyjne

Oszust podszył się pod pracownika banku. 27-latka straciła ponad 110 tysięcy złotych

Mieszkanka powiatu zamojskiego padła ofiarą oszustwa metodą „na pracownika banku”. Przestępcy zmanipulowali ją, aby zainstalowała aplikację umożliwiającą zdalny dostęp do jej telefonu. W efekcie straciła ponad 110 000 zł.

Wilfredo Leon w ważnych momentach meczu z ZAKSĄ zdobywał punkt dla Bogdanki LUK Lublin. Mimo to lublinianie nie dali rady ekipie z Kędzierzyna-Koźla, przegrali 2:3

W hicie kolejki Bogdanka LUK Lublin gorsza od ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Mecz ZAKSY Kędzierzyn Koźle z Bogdanką LUK dostarczył w sobotę sporej dawki emocji. Lublinianie, jak już czynili to w kilku poprzednich spotkaniach, przegrywając 0:2 w setach doprowadzili do tie-breaka. W decydującej partii ulegli 11:15. Mimo porażki utrzymali czwartą pozycję w tabeli.

Lilianka jest pierwszą mieszkanką Hrubieszowa w 2025 roku

Lilianka jest pierwszą mieszkanką Hrubieszowa w 2025 roku

Nowy Rok w Hrubieszowie rozpoczął się wyjątkowo – 1 stycznia na świat przyszła Lilianna, pierwsza mieszkanka miasta urodzona w 2025 roku. Burmistrz Hrubieszowa, Marta Majewska, osobiście złożyła gratulacje rodzicom dziewczynki, życząc zdrowia, pomyślności i wielu radosnych chwil w nowym etapie życia.

Pierwsza połowa dla Lechii, druga dla Motoru, a ostatecznie remis na inaugurację wiosny
ZDJĘCIA, SKRÓT MECZU
galeria
film

Pierwsza połowa dla Lechii, druga dla Motoru, a ostatecznie remis na inaugurację wiosny

W pierwszym meczu ligowym, w 2025 roku Motor Lublin zremisował u siebie z Lechią Gdańsk 1:1. Goście pokazali się z bardzo dobrej strony przed przerwą, bo byli zdecydowanie groźniejsi. W drugiej, to gospodarze wyszli na prowadzenie, ale starcie beniaminków skończyło się podziałem punktów.

62-latek zatrzymany za jazdę po alkoholu. Doskonała reakcja mieszkańca Lublina

62-latek zatrzymany za jazdę po alkoholu. Doskonała reakcja mieszkańca Lublina

Wzorowa postawa mieszkańca Lublina pozwoliła zatrzymać pijanego kierowcę. 62-latek prowadził Mercedesa, mając niemal 2 promile alkoholu w organizmie.

121 km/h w terenie zabudowanym. 32-latek stracił prawo jazdy i słono zapłaci

121 km/h w terenie zabudowanym. 32-latek stracił prawo jazdy i słono zapłaci

32-letni kierowca Volvo przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 71 km/h, jadąc aż 121 km/h. Do zdarzenia doszło wczoraj przed południem w miejscowości Tuliłów. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł, 15 punktami karnymi oraz utratą prawa jazdy na 3 miesiące.

Ósmoklasiści z SP 26 bawili się na balu
galeria

Ósmoklasiści z SP 26 bawili się na balu

Uczniowie klas ósmych Szkoły Podstawowej nr 26 w Lublinie wzięli udział w Balu Ósmoklasisty. W organizację wydarzenia zaangażowali się rodzice oraz nauczyciele, którzy zadbali o wyjątkową atmosferę.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!