Fot. materiały prasowe Cementu-Gryfa Chełm
Katarzyna Krawczyk wygrała turniej kwalifikacyjny w Zrenjaninie i zapewniła sobie start w igrzyskach olimpijskich. Polscy zapaśnicy zrehabilitowali się za słaby występ w mistrzostwach świata w Las Vegas, gdzie nie wywalczyli ani jednej przepustki na igrzyska olimpijskie. Podczas europejskiego turnieju kwalifikacyjnego w Zrenjaninie bilety do Rio zdobyła aż czwórka z nich, w tym chełmianka Katarzyna Krawczyk.
Zapaśniczka Cementu-Gryfa dokonała tego jako pierwsza z drużyny narodowej. Olimpijski paszport wywalczyła w znakomitym stylu, wygrywając wszystkie swoje walki w kategorii wagowej do 53 kg.
W pierwszym pojedynku podopieczna Dariusza Kucharskiego i Igora Lobasa przez tzw. przewagę techniczną pokonała reprezentantkę Bułgarii Bilyenę Dudową. W ćwierćfinale zmierzyła się z wicemistrzynią świata Iriną Ołogonovą. Rosjanka podzieliła los Bułgarki i przy stanie 10:7 zeszła pokonana z maty. W najważniejszej walce o wejście do finału zdeterminowana Krawczyk nie dała szans reprezentantce Włoch Francesce Morii, wygrywając z nią również przez przewagę techniczna. Wówczas była już pewna startu na igrzyskach.
Do walki o złoty medal przystąpiła bez presji, ale wyszła maksymalnie skoncentrowana. Kontrolując przebieg tego pojedynku odniosła trzecie zwycięstwo przez przewagę techniczna 10:0 nad zawodniczką z Niemiec Niną Hemmer.
W Zrenjaninie spełniło się jedno z największych sportowych marzeń chełmianki. Dotychczas jej największymi sukcesami były cztery brązowe medale w mistrzostwach Europy (jeden wśród seniorek) oraz srebrny medal Igrzysk Europejskich. Tym samym Krawczyk dołączyła do grona najbardziej znanych chełmskich zapaśników, którzy brali udział w igrzyskach. Pierwszym chełmskim olimpijczykiem był Andrzej Głąb, który w 1998 w Seulu wywalczył srebrny medal. Podczas kolejnych trzech igrzysk Polskę reprezentował Dariusz Jabłoński, Piotr Jabłoński walczył na matach Atlanty, a Radosław Truszkowski w Atenach. Chełm miał także swojego przedstawiciela na igrzyskach w obsadzie sędziowskiej. Tego zaszczytu dostąpił arbiter klasy międzynarodowej, obecny wicemarszałek województwa lubelskiego Krzysztof Grabczuk.
– Wyjazd na sierpniowy olimpijski turniej do Brazylii okupiony był wieloletnią ciężką pracą Kasi. Jest ona przykładem prawdziwej sportsmenki przez duże „S” . Z dużym zaangażowaniem realizuje program szkoleniowy. Prowadząc sportowy tryb życia przez wiele lat stosuje odpowiednią dietę, utrzymując limit wagi do53 kg. Jak mówią klubowi trenerzy odpowiednio też motywuje swoje klubowe koleżanki do większego wysiłku podczas codziennych treningów. Pomimo dość częstych wyjazdów na zgrupowania kadry i zagraniczne zawody potrafiła pogodzić naukę ze sportem i ukończyła AWF w Białej Podlaskiej. Kwalifikując się do Igrzysk Olimpijskich Kasia przyczyniła się także do godnych obchodów 50-lecia chełmskich zapasów. Gratulując olimpijskiej nominacji, życzymy jej zdobycia medalu podczas olimpijskiego turnieju w Brazylii – powiedział Mieczysław Czwaliński, wiceprezes Polskiego Związku Zapaśniczego i Cementu-Gryfa Chełm.
W Zrenjaninie olimpijskie nominacje wywalczyli także Magomedmurad Gadżijew (styl wolny, 65 kg), Agnieszka Wieszczek-Kordus (69 kg) oraz Radosław Baran (styl wolny, 95 kg).