We wtorek rozegrane zostaną kolejne spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów. Manchester City zmierzy się z AS Monaco, a Bayer Leverkusen z Atletico Madryt
Dzisiaj wieczorem Kamil Glik rozegra prawdopodobnie najważniejsze spotkanie w swojej dotychczasowej klubowej karierze. AS Monaco z nim w składzie zmierzy się na wyjeździe z Manchesterem City. Zdecydowanym faworytem meczu są Obywatele, ale znajdującego się w znakomitej formie klubu z Księstwa również nie można skreślać.
Co prawda w ostatniej ligowej kolejce Monaco zaledwie zremisowało z przeciętną Bastią 1:1, ale wciąż przewodzi ligowej stawce, o trzy punkty wyprzedzając PSG. Podopieczni Leonardo Jardima wyrobili sobie markę efektownie i ofensywnie grającego zespołu, co potwierdzają suche liczby. W 26 meczach Monaco strzeliło 76 goli, aż o 26 więcej niż wciąż aktualni mistrzowie Francji z Paryża.
Olbrzymi udział w sukcesach czerwono-białych ma Glik. Obrońca reprezentacji Polski nie tylko jest solidnym punktem defensywy swojego klubu, ale stanowi także poważne zagrożenie pod bramką przeciwników. Dotychczas we wszystkich rozgrywkach wystąpił w 36 meczach, w których strzelił sześć goli. Skuteczniejsi są tylko napastnicy i ofensywny pomocnik Gabriel Boschilia.
– Wiemy, że Monaco jest świetnym zespołem, który bardzo dobrze radzi sobie w lidze. Będzie to ciężki mecz, ale każdy pojedynek w Lidze Mistrzów taki jest. Bardzo ważnym jest, by strzelić bramkę i nie dać sobie wbić ani jednego gola, bo tylko wtedy osiągniemy wynik, dający nam przewagę w rewanżu. My bardzo liczymy na Sergio Aguero. Jest świetnym piłkarzem, którego bramki wielokrotnie nam pomagały i wszyscy w klubie mamy nadzieję, że we wtorek rozegra on kolejny wspaniały mecz – powiedział Brazylijczyk Fernardinho na oficjalnej stronie klubu z Manchesteru.
W drugim dzisiejszym spotkaniu Bayer Leverkusen zmierzy się u siebie z Atletico Madryt. W zespole Aptekarzy wszyscy liczą przede wszystkim na Javiera Hernandeza, który w dwóch ostatnich meczach czterokrotnie trafiał do siatki.
– Hernandez jest bardzo ważnym ogniwem naszego zespołu. Jest w znakomitej formie, a w każdym meczu w tym roku grał świetnie. We wtorkowym spotkaniu możemy nie mieć wielu okazji do strzelenia gola. Tym lepiej, że Javier jest w takiej formie i ma pewność siebie. Jego skuteczność nam pomoże – powiedział trener ekipy z BayArena Roger Schmidt na oficjalnej stronie swojego klubu.
Wtorkowe spotkanie będzie okazją do rewanżu za dwumecz sprzed dwóch lat, gdy Bayer wygrał 1:0 u siebie, ale po serii rzutów karnych odpadł w rewanżu. – Atletico ma podobny skład jak przed dwoma sezonami. Dodali trochę szybkości do zestawienia. Mają bardzo dobry skład i trudno będzie ich pokonać – stwierdził Schmidt.