(fot. MICHAŁ PIŁAT/WWW.AZS.UMCS.PL)
AZS UMCS Lublin zwycięski w Warszawie. Do zakończenia sezonu zasadniczego podopiecznym Przemysława Łuszczewskiego zostało tylko jedno spotkanie
Akademicy w sobotę mieli ciężką przeprawę z dużo niżej notowanym rywalem. Dziki zawiesiły wysoko poprzeczkę i przez większość spotkania były na prowadzeniu. Na początku trzeciej kwarty sięgnęło ono nawet 12 pkt.
Końcówka meczu należała jednak do przyjezdnych. Straty udało się odrobić już na początku czwartej kwarty dzięki trafieniu Michała Marciniaka. Później gra była bardzo wyrównana, chociaż inicjatywa była po stronie akademików. Dziki w ostatnie akcji miały możliwość doprowadzenia do remisu, ale rzutu za 3 pkt nie trafił Łukasz Pachocha.
35-latek z przeszłością nawet w ekstraklasie zdobył łącznie 18 pkt i był najlepszym zawodnikiem sobotniej konfrontacji. W lubelskiej ekipie wyróżnił się Bartosz Muda. Były gracz Startu zdobył wprawdzie tylko 4 „oczka”, ale miał aż 12 zbiórek.
Dziki Warszawa – AZS UMCS Lublin 65:68 (25:23, 18:15, 13:17, 9:13)
Dziki: Pacocha 18 (3x3), Holnicki-Szulc 13, Wójcik 11 (1x3), Wołyniec 3, Kapuściński 3 oraz Muszyński 6 (2x3), Szemieta 6 (1x3), Marchoff 5 (1x3), Łapiński 0, Kowalski 0, Janiewski 0.
AZS UMCS: P. Jagoda 13 (1x3), Wydra 12, A. Mysliwiec 11 (1x3), Jaworski 9, Wiśniewski 7 oraz Marciniak 10, Muda 4, M. Prażmo 2, Nycz 0.
Sędziowali: Giza i Wiaderny. Widzów: 200.