Trzy mecze w ciągu niespełna tygodnia – koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin czeka wymagająca seria spotkań. Ich pierwszym rywalem w lubelskiej hali MOSiR w najbliższą niedzielę (godz. 16) będzie aktualny lider Arka Gdynia
Najpierw domowe starcie z najlepszą obecnie ekipą w Energa Basket Lidze Kobiet, potem nadrobienie zaległości, czyli przełożony mecz z Energą Toruń u siebie, a na końcu wyjazd do Łodzi na spotkanie z tamtejszym CosinusMED Widzewem. Lubelskie koszykarki miały ostatnio dwa tygodnie wolnego i mogły zbierać siły na tę serię.
W ostatnich dniach zespół z Lublina opuściła Ama Degbeon. Niemiecka skrzydłowa ustaliła listę swoich priorytetów i wyszło, że ważniejsza jest dla niej gra w reprezentacji kraju. Zawodniczka nie pełniła co prawda pierwszoplanowej roli w drużynie – po solidnym początku sezonu spuściła nieco z tonu – ale takie osłabienie przed kluczową częścią rozgrywek może być bolesne.
Młoda Niemka już od stycznia rozmawiała z trenerem na temat ewentualnego odejścia z klubu. Ostateczną decyzję podjęła przed przerwą na kadrę. AZS UMCS Lublin miał więc kilka dni na znalezienie zastępstwa. Ta misja zakończyła się powodzeniem.
Do drużyny dołączyła Serbka Kristina Baltić. 29-latka może grać na pozycji silnej skrzydłowej oraz środkowej. W swojej karierze zwiedziła już kilka krajów: oprócz swoich rodzinnych stron, grała także w Australii, Czechach, Francji, Portugalii, Rumunii, Turcji i na Słowacji. Z kolei jej ostatnim klubem był fiński Hyvinkaan Ponteva, dla którego zdobywała średnio 18.5 punktu i dokładała do tego 11 zbiórek.
–- Temat tej zawodniczki pojawił się dwa ni temu. Na pewno jest to doświadczona koszykarka, bo grała już w kilku krajach. Potrafi zagrać tyłem i przodem do kosza, do tego świetnie zbiera. Mamy nadzieję, że będzie dla nas wzmocnieniem – mówi Krzysztof Szewczyk, trener „Pszczółek”.
W niedzielę lublinianki zmierzą się przed własną publicznością z Arką Gdynia. Zwycięstwo z tym przeciwnikiem byłoby dużą niespodzianką, bo triumfatorki Pucharu Polski nie zaznały jeszcze goryczy porażki w tym sezonie. W pierwszym starciu obu ekip było 66:54 dla gdynianek.
Spotkanie rewanżowe zaplanowano na godz. 16 w lubelskiej hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich.