Dzisiaj o godz. 19.45 w hali Globus w Lublinie reprezentacja Polski zmierzy się ze Szwajcarią w ramach preeliminacji mistrzostw Europy.
Tylko dobrze zorientowana w koszykówce osoba może połapać się w obecnej sytuacji naszej kadry. Podczas niedawnych mistrzostw Europy Biało-Czerwoni rozegrali wiele wspaniałych spotkań, które ostatecznie pozwoliły im zostać czwartą drużyną na Starym Kontynencie. Podopieczni Igora Milicicia pokonywali największe tuzy w Europie na czele ze Słowenią, w której występował Luka Doncić, jeden z najlepszych zawodników NBA.
To już jednak było i kibice powinni wrócić do rzeczywistości. A ona nie wygląda zbyt pięknie, bo po fatalnym występie w eliminacjach mistrzostw świata Biało-Czerwoni muszą rywalizować w preeliminacjach do mistrzostw Europy. I być może teraz obgryzalibyśmy nerwowo paznokcie martwiąc się o awans do kolejnej fazy zmagań, gdyby nie niedawna decyzja FIBA, żeby przyznać naszemu krajowi prawo współorganizacji mistrzostw Europy w 2025 roku. A to oznacza, że niezależnie od wyników eliminacji nasi zawodnicy i tak zagrają w tej imprezie.
To mocno obniża rangę dzisiejszej rywalizacji ze Szwajcarią. Rywal to 57 drużyna światowego rankingu. Dla porównania Polska znajduje się w nim na 13 miejscu. W składzie Helwetów próżno szukać wielkich gwiazd. Liderami kadry są Jonathan Kazadi z drugoligowej niemieckiej Jeny oraz Marko Mladjan z rodzimego Sam Basket Massagno.
Polacy jednak też nie mogą pochwalić się obecnością największych gwiazd. Jeremy Sochan walczy o ligowe zwycięstwa z San Antonio Spurs w NBA, a Mateusz Ponitka w tym czasie będzie rywalizował w Eurolidze w barwach Panathinaikosu Ateny. Igor Milicić miał więc ograniczone pole manewru, dlatego powołania dla kilku zawodników mocno zaskoczyły. W Lublinie pojawią się największe gwiazdy takie jak: Aleksander Dziewa ze Śląska Wrocław, Aleksander Balcerowski z Gran Canarii czy Michał Sokołowski z Nutribullet Treviso Basket.
Warto też zwrócić uwagę na mających kapitalny sezon w Śląsku Łukasza Kolendę i Jakuba Nizioła. Zaskoczeniem może być też powołanie dla Szymona Wójcika z Enea Zastal BC Zielona Góra. W ostatnich dniach Milicić dowołał jeszcze Geoffrey Grosella z Legii Warszawa. Amerykanin zastąpił w kadrze innego gracza zza Oceanu Atlantyckiego, A.J. Slaughtera. – Powołujemy zawodników, którzy brali udział w ostatnim EuroBaskecie – w miarę ich dostępności i zajęć klubowych. Równolegle nadal sprawdzamy młodych koszykarzy, perspektywicznych, którzy mogą nam pomóc w przyszłości. Mamy przed sobą dwa mecze, w których chcemy zwyciężyć. Naszym celem jest nieustanny rozwój – mówi związkowej stronie trener Igor Milicić.
Dzisiejszy mecz rozpocznie się o godz. 19.45. Bezpośrednią relację z wydarzeń w hali Globus przeprowadzi TVP Sport. Studio ruszy już o godz. 19.