Kompletnie nieudany występ w finale konkursu rzutu młotem Malwiny Kopron. Zawodniczka Wisły Puławy jako jedyna Polka znalazła się w gronie 12 najlepszych, ale o czwartkowych zawodach podczas mistrzostw świata w Budapeszcie będzie chciała, jak najszybciej zapomnieć. Nie zaliczyła bowiem ani jednej próby i nie została nawet sklasyfikowana.
Przypomnijmy, że w eliminacjach odpadła Anita Włodarczyk, a także Aleksandra Śmiech z Agrosu Zamość. Honoru Biało-Czerwonych miała bronić Kopron. Po najdalszym rzucie w sezonie wydawało się, że powalczy przynajmniej o udział w ścisłym finale. Niestety, nie było na to najmniejszych szans.
Pierwsza próba w siatkę, druga w siatkę i trzecia także w siatkę. A to oznaczało szybko koniec mistrzostw dla zawodniczki Wisły. Najlepsza okazała się Camryn Rogers z Kanady, która mogła się pochwalić rzutem na odległość 77,22 m. Drugie miejsce zajęła Janee Kassanavoid z USA (76,36 m), a trzecia była kolejna z Amerykanek DeAnna Price (75,41 m).