MKS Selgros walczy o finał mistrzostw Polski. W sobotę i w niedzielę o godz. 17.30 podopieczne Sabiny Włodek zmierzą się ze Startem Elbląg
Kibice w Lublinie czekają na ten mecz ze sporym niepokojem. W ostatni weekend szczypiornistki MKS Selgros brały udział w turnieju Final Four Pucharu Polski. Lublinianki zajęły w nim trzecie miejsce, prezentując bardzo nierówną formę. Najpierw w półfinale rozegrały fatalny mecz z Vistalem Gdynia, gdzie popełniły mnóstwo prostych błędów. Dzień później w „finale pocieszenia” zagrały z Metraco Zagłębiem Lubin i wygrały 27:17. Gra lublinianek była tego dnia bliska ideału – w bramce błyszczała Weronika Gawlik, a w ataku szalała Marta Gęga, autorka ośmiu trafień. – Staramy się w każdym meczu grać jak najlepiej. Zdarza się nam nie zachwycać stylem. Mamy jednak również sporo szczęścia, ponieważ rywalizacja w play-off ułożyła się dla nas bardzo korzystnie. W półfinale gramy ze Startem, który wydaje się być bardziej wygodnym dla nas rywalem niż Vistal czy Pogoń Baltica Szczecin – ocenia Iwona Niedźwiedź.
Trzeba się zgodzić z rozgrywającą MKS Selgros. Vistal i Pogoń, które rywalizują w drugiej parze, są ostatnio w rewelacyjnej dyspozycji. Start z kolei sprawia wrażenie nieco słabszej ekipy. O awans do półfinału elblążanki rywalizowały z Energą AZS Koszalin. Na wyjeździe wygrały aż 27:20. W rewanżu rozegranym przed tygodniem popełniły jednak mnóstwo błędów i przegrały 21:25. Gorszą formę ekipy Andrzeja Niewrzawy można tłumaczyć sporą ilością rozegranych spotkań. Start, najdłużej ze wszystkich polskich drużyn, walczył w europejskich pucharach. Elblążanki grę w Challenge Cup zakończyły dopiero dwa tygodnie temu, kiedy przegrały w półfinale z hiszpańską Rocasą Gran Canaria.
Lublinianki w weekend będą musiały radzić sobie bez Iwony Niedźwiedź, która wciąż dochodzi do siebie po operacji nadgarstka. – Z każdym dniem jest coraz lepiej. Podczas ćwiczeń jeszcze chronię chorą rękę. Mam nadzieję jednak, że wrócę na ligowe parkiety już w przyszłym tygodniu. 29 kwietnia mam w Poznaniu konsultację z lekarzem i wtedy wszystko się wyjaśni – dodaje Iwona Niedźwiedź.
Walka w półfinałach toczy się do trzech zwycięstw. W przyszły weekend rywalizacja przeniesie się do Elbląga. Ewentualny piąty mecz odbędzie się w hali Globus. W fazie zasadniczej obie ekipy spotkały się dwa razy. W Lublinie padł remis 26:26, a w Elblągu MKS Selgros wygrał 23:21.
Kozimur z nowym kontraktem
Rozgrywająca MKS Selgros, Katarzyna Kozimur, przedłużyła umowę z klubem o kolejny rok. Jest to już trzecia zawodniczka mistrzyń Polski, która parafowała nowy kontrakt w trakcie obecnego sezonu. Wcześniej na podobny ruch zdecydowały się Joanna Drbaik i Edyta Charzyńska.