Piłkarze z Zamościa będą bronili pozycji lidera w wyjazdowym meczu z Lutnią Piszczac. Rywale u siebie są zdecydowanie groźniejsi niż na wyjeździe. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę o godz. 16
W poprzednim sezonie drużyna trenera Michała Kwietnia na 15 meczów przegrała tylko pięć razy. W obecnych rozgrywkach przed własną publicznością wystąpili dwa razy i zanotowali wygraną oraz dwa remisy.
– Lutnia będzie dla nas bardzo niewygodnym rywalem. To powinien być dla nas poważny sprawdzian, jak sobie poradzimy – przekonuje trener Krzysztof Rysak. – Rywale nie przegrywają przed własną publicznością zbyt często. Dysponują dosyć specyficznym boiskiem, które na pewno będzie ich atutem. W takich meczach najważniejsze będzie szybkie zdobycie pierwszego gola. Jeżeli to nam się uda, to o trzy punkty będzie zdecydowanie łatwiej.
Szkoleniowiec lidera być może da szansę gry od pierwszej minuty Damianowi Kupiszowi. Najnowszy nabytek klubu z Zamościa w dwóch oficjalnych meczach zdobył już cztery gole. A na boisku spędził tylko około 110 minut.
Piłkarze z Biłgoraja w środę rozegrali aż 120 minut przeciwko znacznie niżej notowanej Andorii Mircze. Łada 1945 ostatecznie pokonała rywali, ale dopiero po rzutach karnych. Chociaż trener Ireneusz Zarczuk posłał do boju kilku rezerwowych, to i tak wolał uniknąć rozegrania dodatkowych trzydziestu minut gry. To boli tym bardziej, że Łada wybiera się teraz do Chełma na mecz z wiceliderem tabeli. Drużyna Artura Bożyka ostatnio nie zachwyca, ale regularnie dopisuje do swojego konta komplety punktów.
Ciekawie powinno być w meczu, który rozpocznie dziewiątą serię gier. Lublinianka w sobotę podejmuje Kryształ Werbkowice. Spotkanie zamiast o 11 rozpocznie się godzinę później. Goście są ostatnio w gazie. Wygrali już trzy razy z rzędu w lidze, a także dwa spotkania w ramach Pucharu Polski. Lublinianka też się rozpędzała, ale została przed tygodniem powstrzymana przez Polesie Kock (1:2).
– Rywalom zaczęło iść, ale gdybyśmy wykorzystali chociaż połowę naszych sytuacji z minionego weekendu, to w ogóle nie mówilibyśmy o naszej przerwanej serii. Musimy zdecydowanie poprawić skuteczność – przekonuje Erwin Sobiech.
Niestety w sobotę ze względu na sprawy zawodowe klubowi z Wieniawy raczej nie pomoże Jacek Paździor.
PROGRAM 9. KOLEJKI
* IV liga, sobota: Lublinianka Lublin – Kryształ Werbkowice (o godz. 12) * Lewart Lubartów – Kłos Chełm (16) * Lutnia Piszczac – Hetman Zamość (16). Niedziela: Powiślak Końskowola – Tomasovia Tomaszów Lubelski (15) * POM Iskra Piotrowice – Unia (15) * Stal Kraśnik – Polesie Kock (16) * Włodawianka Włodawa – Victoria Żmudź (16) * Łada 1945 Biłgoraj – Chełmianka Chełm (16) * LKS Milanów – Górnik II Łęczna (16).