Powroty po latach
Starszy z braci Gajowników Adrian zasili kadrę Unii Krzywda. Klub rozmawia także z byłym zawodnikiem Michałem Łukasikiem
Szkoleniowiec ubiegłorocznego beniaminka Zbigniew Lamek może zacierać ręce po wakacyjnych ruchach kadrowych. – Wszystko wskazuje na to, że nikt od nas nie odejdzie – cieszy się opiekun zespołu. Rozmowy z kilkoma zawodnikami przyniosły efekty. I tak, do Unii powrócił 28-letni Adrian Gajownik. To starszy brat pomocnika Jakuba. – Adrian jest wymarzonym kandydatem na środek obrony. Ma doświadczenie, a to jest bardzo ważne – tłumaczy trener Lamek.
Bardzo ciekawym ruchem będzie przyjście Michała Łukasika. Piłkarz doskonale pamięta występy z Unią jeszcze w IV lidze. – Ostatnio grał w Sokole Adamów. U nas występował na pozycji obrońcy. Ma dobrą lewą nogę, jest dynamiczny. Jeśli uda nam się dojść z nim do porozumienia, będziemy bardzo zadowoleni. Chętnie widziałbym go w ataku. Jest krępy, potrafi walczyć o swoje, ma niezłą szybkość startową – snuje plany opiekun zespołu z Krzywdy.
Unia ma problem z napastnikami. Dotychczas w tej formacji występowali: Damian Nankiewicz, Jakub Tomasik, Patryk Bober, Mateusz Kępka i Tomasz Mazur. Najbardziej doświadczonym jest 34-letni Mazur. Ostatnio zawodnik nie bardzo może pogodzić pracę zawodową z treningami i grą. Nankiewicz nabawił się poważnego urazu podczas meczu pierwszej rundy Pucharu Polski i jego przerwa w treningach potrwa co najmniej miesiąc. Tomasik ma dopiero 18 lat i brakuje mu doświadczenia. Z kolei Kępka został z konieczności przesunięty do ataku z pomocy. Natomiast Bober jest tylko o rok starszy od Tomasika. Wprawdzie w spotkaniu PP rezerw Unii z WKS Wólka Świątkowa strzelił aż pięć z 13 goli, ale jest jeszcze młody. – Wiadomo, że numerem jeden jest Tomek Mazur, który jeśli tylko obowiązki zawodowe mu na to pozwolą i przyjedzie na mecz, będzie miał pewne miejsce w składzie – zapewnia szkoleniowiec Unii.
Na miejscu do dyspozycji trenera są Patryk Bober i Mateusz Kępka. – Obaj uczestniczą w zajęciach, byli na nich w piątek. I to na tę dwójkę będziemy stawiać w lidze – przekonuje Lamek. I natychmiast dodaje: – nic nie zamierzamy zmieniać w naszym ustawieniu. Gramy systemem 4-4-2 i niech tak pozostanie.
STARTUJĄ DOPIERO W WEEKEND
Pierwszą kolejkę bialskiej okręgówki zaplanowano na jutro. Nie wszystkie zespoły wybiegną jednak na boiska. Mecze Tytan Wisznice – Unia Krzywda i Sokół Adamów – Grom Kąkolewnica przełożono na 11 listopada. Te cztery ekipy zmagania w nowym sezonie rozpoczną dopiero w niedzielę, 19 sierpnia.