Prowadzący w tabeli Kłos Gmina Chełm nie miał problemów z pokonaniem Ruchu Izbica 5:0. Wicelider Sparta Rejowiec Fabryczny tylko zremisowała z Bugiem Hanna 2:2. Taki wynik, już trzy kolejki przed końcem sezonu, premiuje chełmian awansem do IV ligi
Lider z gminy Chełm mierzył się z piątym w tabeli zespołem z Izbicy. Dla gospodarzy było to bardzo ważne spotkanie. Zwycięstwo przy stracie punktów przez drugą w tabeli Spartę Rejowiec Fabryczny w meczu z Bugiem Hanna dawało gospodarzom, na trzy kolejki przed końcem sezonu, awans do IV ligi. Scenariusz był korzystny dla podopiecznych Tomasza Hawryluka. Miejscowi wygrali 5:0, a Sparta straciła dwa punkty remisując u siebie z Bugiem Hanna 2:2. Tym samym po dwóch latach Kłos Gmina Chełm wraca do IV ligi. W ekipie gospodarzy zadebiutowali dwaj 15-latkowie: Oliwier Hawryluk i Kacper Łukaszewski.
Już do przerwy miejscowi prowadzili 2:0. Ozdobą meczu był drugi gol strzelony głową przez Pawła Żwirblę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. - Nie był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Wynik jest lepszy niż gra - mówi Tomasz Hawryluk, trener Kłosa. Szkoleniowiec natychmiast podsumowuje: - cieszymy się z awansu do IV ligi. Cel został osiągnięty. To mój drugi awans na ten szczebel rozgrywek. Pierwszy miał miejsce w 2020 z Unią Białopole. Konieczne będzie wzmocnienie zespołu. Nadal poszukujemy młodzieżowców.
Z wyniku niezadowolenie byli goście. - Mieliśmy spore braki kadrowe, z powodu zatrucia nie mogłem skorzystać aż z 16 ludzi szerokiej kadry. W wyjściowej jedenastce wystąpiło zaledwie trzech zawodników, którzy zazwyczaj rozpoczynają mecz do pierwszej minuty. Spodziewałem się przegranej z liderem ale po tym jak wyglądał nasz mecz odczuwamy niedosyt. Mieliśmy dwie setki, które powinniśmy wykorzystać. Do czerwonej kartki w 60 minucie trzymaliśmy się, później już wynik się rozjechał. Mogę tylko pogratulować Kłosowi awansu do IV ligi - mówi grający trener Ruchu Roman Blonka.
Kłos Gmina Chełm - Ruch Izbica 5:0 (2:0)
Bramki: Mazur (5), Żwirbla (40), Paweł Wójcicki (z karnego 60, 80), Kuśmierz (67).
Czerwona kartka: Sebastian Białobocki (Ruch) w 60 min, za zagranie piłki ręką w polu karnym.
Kłos: Wojtiuk - Świderski (O. Hawryluk), Kowalski, Mazur, J. Rak (75 Czarnecki), Żwirbla, Paweł Wójcicki, Dyński (55 Trubacz), Poznański, Kuśmierz (70 Łukaszewski), K. Rak.
Ruch: Janda - Bożko, Blonka (72 Juściński), Kaszak, Czochrowski (46 Białobocki), G. Lewandowski, Binek, Kiszczak, Jasiński, Wlizło (80 Dudek), S. Swatowski (72 Banach).
Druga w tabeli Sparta straciła dwa punkty remisując z Bugiem Hanna 2:2. Po pierwszej połowie goście prowadzili 2:1. - Mieliśmy także okazję na 3:1. Trochę szkoda niewykorzystanej szansy. Choć z przebiegu meczu wynik jest sprawiedliwy - podsumowuje Hubert Kowalik, drugi trener Bugu.
Przy 2:2 gospodarze mieli sytuację na 3:2 ale strzał Karola Struga obronił bramkarz Bugu. Z kolei w 93. minucie piłkę meczową, po dograniu Kamila Rutkowskiego, miał znowu Strug, który jednak przestrzelił. - Remis jest wynikiem sprawiedliwym - mówi szkoleniowiec Sparty Bartosz Bodys.
Sparta Rejowiec Fabryczny - Bug Hanna 2:2 (1:2)
Bramki: Grzegorczyk (z karnego 3), Świeca (70) - Masztaleruk (43), Gryczuk (45).
Sparta: Kurzępa - Grzegorczyk, Wójcik, Sikorski (75 Kiejda), Rutkowski, Małocha (62 Głowacki), Świeca, Martyn, Adamiec, Guz, Strug (46 Mileszczyk).
Bug: Perdun - J. Stolarczuk, Gajkoś (80 Oniszczuk), Naumiuk, Gromysz, Malichani, Szyszłow, Masztaleruk, Lewczuk (70 K. Stolarczuk), Forane, Gryczuk (60 Sawicki).
Pozostałe meczu 23. kolejki: Unia Rejowiec - Unia Białopole nie odbył się. Goście zrezygnowali z wyjazdu na mecz * Brat Siennica Nadolna - Włodawianka Włodawa 2:1 (Arnold Kister z karnego 35, 72 - Bartnik z karnego 44) * Granica Dorohusk - Spółdzielca Siedliszcze 2:1 (Poznański 49, 61 - Pawlak 41) * Orzeł Srebrzyszcze - GKS Łopiennik 2:1 (Tomaszewski 50, A. Olender 90 - Kostka 22) * Hetman Żółkiewka - Frassati Fajsławice 1:2 (Więczkowski 90 + 2 - Stefaniak 8, 41).