(fot. Znicz Siennica Różana)
KEEZA CHEŁMSKA KLASA OKRĘGOWA Znicz Siennica Różana przygotowuje się do nowego sezonu pod okiem nowego szkoleniowca Mirosława Basińskiego. Dotychczasowy opiekun zespołu Jacek Radelczuk zrezygnował z pracy z seniorami
Doświadczony trener Radelczuk prowadził Znicza przez trzy rundy. Najpierw w rundzie jesiennej sezonu 2019/2020, w którym z powodu pandemii koronawirusa nie odbyła się seria rewanżowa. Następnie w debiutanckich rozgrywkach 2020/2021, już na poziomie klasy okręgowej. – Trener Jacek Radelczuk miał zadanie utrzymania zespołu w „okręgówce”. Cel został zrealizowany i szkoleniowiec zdecydował, że chce odpocząć od seniorskiej piłki. Zostaje jednak w klubie, będzie prowadził drużynę trampkarzy – tłumaczy Karol Tywoniuk, prezes Znicza Siennica Różana.
Nowym opiekunem zespołu został Mirosław Basiński. Ostatnio grał w Unii Rejowiec. W tym klubie rozpoczynał w grupach młodzieżowych karierę trenerską. Prowadził też drużynę seniorów Orła Srebrzyszcze, z którą awansował do chełmskiej klasy okręgowej. W 2015 roku wybrany został najlepszym trenerem chełmskiej klasy A. Oprócz Unii Rejowiec występował także w Ruch Izbica i Orle Srebrzyszcze. – Mieliśmy kilka kandydatur. W związku z tym, że nieco późno w klubie wybrany został nowy zarząd, nie mogliśmy wcześniej sfinalizować rozmów z potencjalnymi trenerami. Ostatecznie wybór padł na trenera Mirosława Basińskiego. Znam go z pracy i boiska, kiedy działał w Orle i Unii. Postawiliśmy na kandydata z doświadczeniem. Nie za bardzo interesowała nas opcja ze starszym szkoleniowcem – tłumaczy prezes Znicza.
Pod okiem nowego trenera ubiegłoroczny beniaminek rozegrał już spotkanie kontrolne z Orłem Srebrzyszcze. Znicz zwyciężył 2:0 po golach Szymona Kniażuka i Piotra Mazurka. Ostatni był w kręgu zainteresowań Brata-Cukrownika Siennica Nadolna. Ostatecznie do beniaminka IV ligi wypożyczony na sezon zostanie jedynie środkowy pomocnik Daniel Mazurek. – Udało nam się nakłonić Piotra do pozostania w drużynie – cieszy się Tywoniuk.
Po stronie ubytków jest także zakończenie kariery przez bramkarza Konrada Knapa. – Pozostali zawodnicy, którzy w poprzednim sezonie wywalczyli utrzymanie w lidze okręgowej zostają w drużynie – mówi prezes.
Doświadczenie uczy, że najtrudniejszym sezonem dla beniaminka jest drugi po awansie. W takiej sytuacji są obecnie piłkarze klubu z Siennicy Różanej. – Drużyna ma za sobą rok gry w lidze okręgowej. Sprawdzamy nowych zawodników: bramkarza, obrońcę i pomocnika. Wszystko wskazuje na to, że zostaną naszymi graczami – zapewnia Tywoniuk.
Przed trenerem Basińskim zadanie na nowe rozgrywki. – Niewykluczone, że trener też będzie grał w drużynie. Decyzja w tej kwestii jeszcze nie zapadła. Celem w nowym sezonie będzie zajęcie miejsca w ósemce – zapowiada prezes.
W okresie przygotowawczym do rozgrywek Znicz zmierzy się jeszcze w sparingu z GKS Łopiennik oraz z Frassatim Fajsławice, w drugiej rundzie Pucharu Polski na szczeblu Chełmskiego Oddziału LZPN.