Górnik Łęczna gromadzi punkty, ale ma spore problemy ze skutecznością. Na razie podopieczne Piotra Mazurkiewicza maja na swoim koncie siedem „oczek” i zajmują w tabeli trzecie miejsce
W ostatnich latach hegemonem w kobiecym futbolu była ekipa Medyka Konin. W letnim okienku transferowym bardzo poważne transfery przeprowadził jednak Górnik i w ten sposób wyraźnie zasygnalizował chęć walki o złoty medal. Zespół prowadzony przez Piotra Mazurkiewicz pozyskał Dominikę Grabowską, Sylwię Matysik, Agatę Guściorę, Anę Jelencić i Alicję Materek. Większość z nich ma za sobą występy w seniorskiej lub młodzieżowej reprezentacji Polski, a Jelencić na co dzień gra w kadrze Chorwacji.
Wymienione zawodniczki rzeczywiście przyczyniły się do tego, że Górnik jeszcze bardziej dominuje nad swoimi przeciwnikami – mecze z AZS PSW Biała Podlaska czy Olimpią Szczecin przypominały obleganie twierdzy. Łęcznianki w tych spotkaniach zdobywały po cztery bramki, ale mimo to po ostatnim gwizdku nie można było być do końca zadowolonym. Wszystko przez kiepską skuteczność. To właśnie ona przyczyniła się do tego, że łęcznianki na otwarcie sezonu zremisowały z UKS SMS Łódź i w tabeli mają dwa punkty straty do Medyka. Jeżeli liczą na przerwanie dominacja Medyka, to na więcej wpadek nie mogą sobie pozwolić.
– Zdajemy sobie z tego sprawę. Brakuje nam przede wszystkim zimnej głowy w polu karnym przeciwniczek. Sytuacji mamy mnóstwo, ale zawodzimy w najważniejszych momentach. Nie potrafimy dograć dobrego ostatniego podania czy dostawić odpowiednio nogi. Musimy nad tym mocno pracować. Inna sprawa, że Górnik wyrobił sobie solidną markę w Polsce, więc nasi rywale przyjeżdżają do nas głównie po to, żeby nie stracić bramki – mówi Piotr Mazurkiewicz.
Na razie jednak trzeba skupić się na konfrontacji z AZS UJ Kraków. Sobotni rywal łęcznianek przyjeżdża do województwa lubelskiego opromieniony zwycięstwem nad AZS PSW Biała Podlaska. – Większość krakowianek wywodzi się z futsalu. Możemy spodziewać się po nich dobrego wyszkolenia technicznego. Moje podopieczne muszą być cierpliwe i skoncentrowane przez cały mecz. Jestem pewien, że w końcu ten zespół będzie bardziej skuteczny – mówi opiekun Górnika. (kk)
Kadra w Łęcznej
Reprezentacja Polski w Łęcznej rozpocznie walkę o awans do mistrzostw świata, które zostaną rozegrane we Francji. Mecz z Białorusią odbędzie się 15 września o godz. 18.