Ekstraliga piłkarek nożnych GKS Górnik Łęczna z kolejnym kompletem punktów. Podopieczne Piotra Mazurkiewicza w sobotę pewnie ograły AZS PWSZ Wałbrzych
W poprzednich latach łęczniankom z Wałbrzychem grało się bardzo trudno. Tym razem jednak akademiczki nie zawiesiły zbyt wysoko poprzeczki, co było widać już od pierwszych minut. Dobre okazje na samym początku meczu miały Ewelina Kamczyk, Nikol Karczewska oraz Klaudia Lefeld. Gol padł jednak dopiero w 26 min, kiedy Natalia Skużybut odbiła piłkę przed siebie po uderzeniu Dominiki Grabowskiej. Do futbolówki dopadła Kamczyk, która pewnym strzałem zdobyła bramkę.
Na kolejne trafienia trzeba było czekać do drugiej połowy. W 58 min Kamczyk idealnie dośrodkowała do Nikoli Karczewskiej, która głową skierowała piłkę do siatki. Warto podkreślić, że chwilę wcześniej doskonała sytuację miała Klaudia Fabova, ale strzał wałbrzyszanki obił słupek. Wynik ustaliła w 74 min Małgorzata Grec.
Dzięki temu sukcesowi Górnik wciąż depcze po piętach Medykowi Konin. Podopieczne Piotra Mazurkiewicza tracą do rywalem trzy punkty, ale mają też na koncie jeden mecz rozegrany mniej niż koninianki.
GKS Górnik Łęczna – AZS PWSZ Wałbrzych 3:0 (1:0)
Bramki: Kamczyk (26), Karczewska (58), Grec (74).
Górnik: Palińska – Dyguś, Górnicka, Grec, Kovtun (84 Niedbała), Matysik, Lefeld, Hryb (46 Jędrzejewicz), Grabowska (84 Osińska), Kamczyk, Karczewska.
Wałbrzych: Sapor (9 Skużybut) – Fabova, Kędzierska, Materek (82 Podkowa), Rozmus, Rapacka (78 Migacz), Ostrowska, Cieśla, Głąb (45 Turkiewicz), Zawadzka, Szewczuk.
Sędziowała: Walczyńska. Widzów: 150.