(fot. Wojciech Szubartowski)
Pierwszy gwizdek w Łęcznej w niedzielę o godzinie 12
Robert Makarewicz na pewno może narzekać na przygotowania do tego spotkania. Wprawdzie sam okres zimowy był dla wicemistrzyń Polski bardzo udany, to jednak na ostatniej prostej szkoleniowiec nie mógł normalnie pracować ze swoimi podopiecznymi. Wszystko przez ich udział w zgrupowaniach reprezentacji Polski. Na seniorską kadrę pojechała Klaudia Lefeld. Biało-Czerwone ćwiczyły w Hiszpanii, gdzie dwukrotnie zmierzyły się ze Szwajcarią. Oba mecze zakończyły się remisami, najpierw 0:0, a później 1:1. Lefeld w pierwszym meczu grała w podstawowym składzie, a w drugim zagrała po przerwie.
Kadra Polek U-19 brała udział w turnieju towarzyskim w Portugalii. Na jego inaugurację nasze piłkarki przegrały 2:4 z Islandią, a w „podstawie” wyszły: Martyna Kazanowska, Katja Skupień i Julia Piętakiewicz. W drugim meczu Biało-Czerwone rozgromiły 10:2 Walię, chociaż udział młodych łęcznianek w tym triumfie był już mniejszy. Cała trójka weszła na boisko z ławki rezerwowych. Piętakiewicz jednak zdążyła podtrzymać dobrą formę strzelecką z meczów sparingowych i zaliczyła trafienie w doliczonym czasie gry.
W ostatnim występie Biało-Czerwone zremisowały z Portugalią. Na boisku tym razem zameldowały się jedynie Skupień i Piętakiewicz, które zagrały przez ostatnie 17 minut. Warto też wspomnieć, że w ostatnich dniach do klubu dotarły kolejne powołania. Tym razem wysłał je Marcin Kasprowicz, opiekun reprezentacji U-17. On na turniej w Rumunii, który jest kwalifikacją do mistrzostw Europy nominował aż pięć zawodniczek Górnika – Annę Gliszczyńską, Emilię Szymczak, Jagodę Cyraniak, Sandrę Urbańczyk i Inez Sikorę.