(fot. Piotr Michalski)
GKS Górnik Łęczna gra dalej w krajowym pucharze. W starciu 1/32 finału podopieczne trenera Roberta Makarewicza ograły na wyjeździe GKS Katowice 2:0. Przyjezdne o wygranej przesądziły w drugiej części spotkania.
Losowanie nie było najlepsze dla łęcznianek bo już w pierwszym etapie trafiły na inny zespół z Ekstraligi, a w dodatku taki, który w walce o ligowe punkty okazał się lepszy wygrywając aż 3:0.
– Chcemy odpłacić się GieKSie za wynik z ligi – mówiła przed pierwszym gwizdkiem cytowana przez klubowy portal Anna Palińska, kapitan zespołu.
– Puchary rządzą się swoimi prawami i na pewno będziemy musiały być mocno skoncentrowane. Tutaj o być albo nie być decyduje jeden mecz, więc patrzymy tylko w kierunku zwycięstwa. Spodziewam się, że GKS nie zmieni za wiele w swoim stylu gry, aczkolwiek każde spotkanie jest inne, a trenerzy szukają zaskoczenia przeciwnika. Wyciągnęłyśmy jednak wnioski ze starcia ligowego i zamierzamy zagrać najlepiej, jak to możliwe – zapowiadała Palińska.
Pierwsza połowa spotkania była wyrównana. Najlepszą szansę na gola przed przerwą miała Julita Głąb, ale jej dobre uderzenie z dystansu na rzut rożny sparowała bramkarka „Gieksy”. Po przerwie łęcznianki dopięły jednak swego. W 64 minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystała Oliwia Rapacka i otworzyła wynik spotkania. W kolejnych minutach mecz nieco się zaostrzył, a gospodynie mogły doprowadzić do remisu. Na szczęście świetnie między słupkami zachowała się Palińska. Natomiast w 89 minucie wynik spotkania ustaliła Anna Zając i zielono-czarne zrewanżowały się rywalkom za ligową porażkę, a przy okazji awansowały do dalszej fazy krajowego pucharu.
GKS Katowice – GKS Górnik Łęczna 0:2 (0:0)
Bramki: Rapacka (64), Zając (89).
Katowice: Klimek – Olszewska, Hajduk, Turkiewicz, Brzęczek (55 Kozarzewska), Tkaczyk (71 Vojtkova), Kłoda, Konkol, Rybaczuk, Maciążka, Bińkowska.
Górnik: Palińska – Szymczak, Bużan, Głąb, Zając (90 Sikora), Litwiniec (60 Dereń), Kaczor, Cyraniak (60 Miłek), Lefeld, Rapacka (90 Kazanowska), Fabova (77 Gliszczyńska).
Żółte kartki: Olszewska – Gliszczyńska.
Sędziowała: Sylwia Biernat.
Rezerwy też awansowały
Druga drużyna łęcznianek również wywalczyła przepustki do 1/16 finału Pucharu Polski. Zielono-czarne w domowym meczu pokonały aż 6:0 Unię Lublin. Dwie bramki zdobyła Natalia Nestorowicz, a po jednym trafieniu dołożyły: Martyna Duchnowska, Natalia Drożyńska i Maja Wypych.