(fot. FACEBOOK GÓRNIKA ŁĘCZNA)
Podopieczne trenera Szymona Gieroby zaliczyły niespodziewany remis w starciu z GKS GieKSą Katowice. Mimo straty punktów ich przewaga nad resztą stawki jest nadal bardzo wyraźna
Podstawową zmianą w wyjściowej jedenastce mistrzyń Polski było pojawienie się Eweliny Kamczyk, która już uporała się z problemami zdrowotnymi. Gospodynie przez cały mecz przeważały, ale nie potrafiły zdobyć bramki. Okazji było co nie miara, ale zazwyczaj w polu karnym rywalek łęczniankom brakowało trochę szczęścia i chłodnej głowy.
Drugi z naszych przedstawicieli w Ekstralidze, AZS PSW Biała Podlaska przegrał 0:2 z UKS SMS Łódź. Celem akademiczek jest jednak utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jego realizacja jest bardzo blisko, ponieważ bialczanki nad strefą spadkową mają aż 14 pkt przewagi.
UKS SMS Łódź – AZS PSW Biała Podlaska 2:0 (1:0)
Bramki: Jedlińska (14), Zubchyk (90 z karnego)
SMS: Enjo – Achcińska, Paturaj, Parczewska (88 Mordel), Jedlińska (80 Sokołowska), Filipczak (70 Molenda), Dragunowicz, Zubchyk, Karczewska (90+1), Kurzawa, Zbyrad (70 Turkiewicz).
Biała Podlaska: Dewicka – Sosnowska, Bosak (50 Dranouskaya), Edel, Niedbała (80 Mikołajczak), Wołos, Cieśla, Michalska (7 Płoska), Gąsieniec, Lefeld, Stasikowska (70 Mućka).
Żółte kartki: Kurzawa – Cieśla. Widzów: 200.
GKS Górnik Łęczna – GKS GieKSa Katowice 0:0
Górnik: Kowalska – Dyguś (69 Materek), Górnicka, Balcerzak, Jelencić, Guściora, Matysik, Sikora, Grabowska, Kamczyk, Grzywińska.
GieKSa: Klimek - Hajduk, Konieczna, Konkol, Kozak (83 Noras), Łąckiewicz-Oślizło (65 Wójcik), Nosalik, Olszewska (70 Szczypka), Sobkowicz (54 Brzęczek), Tkaczyk, Wróblewska
Żółta kartka: Hajduk. Widzów: 200.