(fot. Piotr Michalski)
GKS Górnik Łęczna po emocjonującym spotkaniu pokonał Pogoń Dekpol Tczew
Dla wicemistrzyń Polski konfrontacja z beniaminkiem nie była jednak spacerkiem. Podopieczne Roberta Makarewicza szybko objęły prowadzenie za sprawą Klaudii Lefeld. Później jednak straciły dwie bramki i w Tczewie zaczęło pachnieć sensacją. Najpierw jednak do remisu doprowadziła Anna Zając, a później swój talent po raz kolejny w tym sezonie pokazała Klaudia Miłek. Snajperka Górnika jeszcze przed przerwą wyprowadziła swoje koleżanki na prowadzenie. Gospodynie zdołały jeszcze doprowadzić do remisu, ale w 74 min Miłek zadała decydujący cios – trafiła z rzutu karnego podyktowanego za faul na Oliwii Rapackiej. (kk)
KS Pogoń Dekpol Tczew – GKS Górnik Łęczna 3:4 (2:3)
Bramki: Nowak (26 z karnego), Ejzel (32), Jędrzejewska (54) - Lefeld (1), Zając (36), Miłek (40 i 74 z karmego).
Pogoń: Kowalik – Nowak, Tabor, Jędrzejewska (72 Rembalska), Ejzel, Czarnecka (62 Jeleń), Jałocha, Pąk, Tryka, Tobiczyk (62 Osowska), Sobal.
Górnik: Palińska – Szymczak, Bużan (46 Kazanowska), Głąb, Zając, Litwiniec (72 Cyraniak), Kaczor (46 Dereń), Rapacka (77 Jezioro), Lefeld, Fabova, Miłek (84 Frontczak).
Żółte kartki: Jędrzejewska, Tryka – Dereń, Lefeld. Czerwona kartka: Dereń (90+3 za dwie żółte). Sędziowała: Fiodorczuk-Sipko. Widzów: 100.
Szczęśliwe losowanie
W siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej odbyło się losowanie par 1/16 finału Pucharu Polski. Górnik na ten etap rozgrywek wprowadził zarówno pierwszy zespół, jak i swoje rezerwy. Obie ekipy miały sporo szczęścia w losowaniu i uniknęły najsilniejszych przeciwników. Pierwszy zespół pojedzie do Kielc na mecz z rezerwami KSP, które na co dzień grają w IV lidze. - Szanujemy każdego przeciwnika, niezależnie od szczebla rozgrywkowego. Cieszymy się, że będziemy mieli okazję skonfrontować się z odmiennym stylem gry, ale też przyczynić się do popularyzacji piłki nożnej w województwie świętokrzyskim – mówi klubowym mediom trener Robert Makarewicz. Zespół rezerw podejmie na własnym stadionie II-ligową Ślęzę Wrocław. - Uważam, że mimo iż jest to przeciwnik z wyższej klasy rozgrywkowej, będziemy w stanie sprawić niespodziankę i zameldować się w kolejnym etapie – przyznaje klubowym mediom szkoleniowiec drugiej drużyny, Patryk Błaziak. Spotkania 1/16 finału zaplanowano na 26 i 27 listopada.