Sensacyjna porażka GKS Górnika Łęczna. Podopieczne Patryka Błaziaka prowadziły przez większość spotkania, ale na koniec z kompletu punktów cieszyły się zawodniczki z Tczewa
Nie tak miał wyglądać powrót do gry piłkarek Górnika Łęczna po reprezentacyjnej przerwie. Mecz z Pogonią Dekpol Tczew jawił się jako spotkanie, które posiadało zdecydowanego faworyta. Od początku jednak gospodyniom nie szło tego dnia najlepiej. Pogoń przyjechała do Łęcznej z planem zrobienia niespodzianki. Zakładał on m.in. stosowanie wysokiego pressingu, który wybijał zawodniczki Górnika z właściwego rytmu. Pierwsza połowa najprawdopodobniej zakończyłaby się remisem, ale Adriana Banaszkiewicz postanowiła pomóc gospodyniom. Bramkarka Pogoni popełniła olbrzymi błąd przy wyprowadzaniu piłki z własnego pola karnego i właściwie oddała ją Dominice Dereń. Ta nie miała problemów ze skorzystaniem z prezentu i otworzyła wynik spotkania.
Druga połowa początkowo toczyła się pod dyktando gospodyń. W ostatnim kwadransie jednak to rywalki zaczęły przejmować inicjatywę. W ich szeregach prym wiodła Magdalena Sobal. 19-latka w 75 min powinna doprowadzić do remisu, ale w idealnej sytuacji trafiła w Julitę Głąb. Swoje gole jednak w końcu zdobyła. Ku rozpaczy miejscowych kibiców do siatki trafiła aż dwukrotnie. Najpierw, w 80 min wypracowała rzut karny, który sama skutecznie egzekwowała. Osiem minut później przebiegła natomiast z piłką przez pół boiska i strzałem w długi róg nie dała Sandrze Urbańczyk szans na skuteczną interwencję. – Wydawało się, że kontrolujemy mecz. Przyszło jedno złe zagranie i spowodowało stratę gola. Szkoda tego spotkania, zabrakło nam koncentracji. Byłyśmy przygotowane na grę rywalek, wiedziałyśmy jak będą zakładać pressing. One po prostu wykorzystały moment naszej dekoncentracji – przyznała Oliwia Rapacka, piłkarka Górnika.
Górnik Łęczna – Pogoń Dekpol Tczew 1:2 (1:0)
Bramki: Dereń (35) – Sobal (80 z rzutu karnego, 88)
Górnik: Urbańczyk – Skupień, Cyraniak, Zawadzka, Derus (68 Ostrowska), Hałatek (77 Piętakiewicz), Dereń (75 Gliszczyńska), Głąb (90 Nestorowicz), Kłoda, Ratajczyk, Rapacka.
Pogoń: Banaszkiewicz – Korda, Enjo, Andrzejewska, Nowak, Katowicz, Jędrzejewska, Sobierajska (60 Witczak), Tryka (60 Wierzbińska), Tobiczyk (60 Rembalska), Sobal.
Żółte kartki: Cyraniak – Nowak, Korda, Drzewiecka. Sędziowała: Ewelina Fiodorczuk-Sipko (Białystok). Widzów: 150.