(fot. GORNIK.LECZNA.PL)
Piłkarze Górnika Łęczna powoli zbliżają się do końca zgrupowania w tureckiej Antalyi. W czwartek zespół trenera Kamila Kieresia rozegra ostatnie mecze kontrolne
Przypomnijmy, że łęcznianie zagrali już dwa sparingi w czasie tureckiego zgrupowania. Najpierw zmierzyli się z Zirą Baku i zremisowali 2:2, a kolejnym ich rywalem był inny zespół ze stolicy Azerbejdżanu – Neftchi. W tym sprawdzianie Górnik musiał uznać wyższość rywali, którzy okazali się minimalnie lepsi zwyciężając 1:0. – Z pierwszej połowy płynie dużo optymizmu. Skorygowaliśmy elementy taktyczne z poprzedniego meczu, udało się pewne negatywne rzeczy wyeliminować. Dużo dobrego się działo w sensie taktyki. Uważam, że bardziej kontrolowaliśmy grę od rywala i stworzyliśmy więcej sytuacji i zabrakło jedynie skuteczności. – W drugiej połowie po zmianach personalnych pojawiło się więcej błędów. Jednak po wejściu na boisko Szymona Drewniaka, Dawida Tkacza, Pawła Baranowskiego czy Michała Króla gra się ożywiła. W ostatnim kwadransie mieliśmy przewagę, ale niestety nie udało się doprowadzić do wyrównania – powiedział w rozmowie z klubowymi mediami Kamil Kiereś, szkoleniowiec Górnika.
Pozytywne odczucia po ostatnim sparingu mają także zawodnicy. – Graliśmy dużo lepiej niż w pierwszej grze kontrolnej. Zmierzyliśmy się z drużyną, która w tamtym roku była mistrzem Azerbejdżanu. Mieliśmy swoje sytuacje, chwilę przed końcem sytuację sam na sam miał Bartek Śpiączka. Niestety nie strzelił, ale głowa do góry – ocenił w swoim stylu Leandro, obrońca zielono-czarnych.
We wtorek piłkarze beniaminka PKO BP Ekstraklasy po porannym treningu Górników mieli więcej czasu odpoczynek. W tym celu zaplanowano zresztą wycieczkę do Antalyi by piłkarze mogli zobaczyć miasteczko i kupić drobne pamiątki. Natomiast w czwartek zielono-czarni zagrają dwa mecze kontrolne. Ich przeciwnikami będą FK Novi Pazar z Serbii, oraz FC Prisztina z Kosowa. Wszystko po to by każdy z zawodników mógł tym razem spędzić na boisku więcej niż 45 minut. – Na obozie pracowaliśmy ciężko, przed nim również wykonaliśmy fajny fundament więc myślę, że do ligi będziemy optymalnie przygotowani – zapewnia napastnik łęcznian Przemysław Banaszak.
Obóz w Turcji zakończy drugi etap przygotowań do rundy wiosennej w PKO BP Ekstraklasie. Po powrocie do Polski 30 stycznia zielono-czarni zagrają jeszcze jeden mecz kontrolny – z drugoligowym Motorem Lublin. Natomiast pierwszy mecz o punkty Górnik rozegra szóstego lutego w Grodzisku Wielkopolskim przeciwko Warcie Poznań.