Na sobotę trener Motoru Mateusz Stolarski zaplanował dla swojej drużyny dwa mecze kontrolne. W tym pierwszym lublinianie pokonali u siebie spadkowicza z Fortuna I Ligi – Resovię 1:0.
Żółto-biało-niebiescy przystąpili do gry w mocno eksperymentalnym składzie. Na boisku od pierwszej minuty pojawili się chociażby młodzi gracze drugiej drużyny: Arkadiusz Murzacz i Sebastian Sikora.
Znalazło się też miejsce dla Igora Bartnika czy nadal testowanego Christophera Simona. Ponadto wystąpili gracze, którzy dostali wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów: Dariusz Kamiński i Kacper Śpiewak.
Jedyna bramka padła w 23 minucie. Rafał Król przejął piłkę tuż pod bramką rywali i wyłożył ją na piąty metr do Jacquesa Ndiaye. Senegalczyk z pierwszej piłki huknął pod poprzeczkę na 1:0. Niedługo później swoją szansę na wyrównanie miała także Resovia. Po rzucie rożnym najpierw udaną interwencję zaliczył Bartnik, a później chociaż piłka wylądowała w siatce, to arbiter gola nie uznał, z powodu pozycji spalonej.
W drugiej połowie wynik nie uległ już zmianie. A to oznacza, że w trzecim meczu kontrolnym Motor zanotował drugie zwycięstwo. Wcześniej zremisował z Koroną Kielce 1:1 i wygrał z Widzewem Łódź 2:1. Dzisiaj o godz. 14 podopieczni trenera Stolarskiego zagrają jeszcze raz, tym razem ze Zniczem Pruszków. A w niedzielę wyjadą na obóz do Sochocina.
Motor Lublin – Resovia 1:0 (1:0)
Bramka: Ndiaye (23).
Motor: Bartnik (73 Jeż) – Kamiński, Murzacz, Magnuszewski, Palacz, R. Król, Gąsior (46 Koziej), Simon, N'diaye, Śpiewak, Sikora (73 G. Nasalski).
Resovia, I połowa: Gliwa – Rębisz, Bondarenko, Buchał, Adamski, Wasiluk, Urynowicz, Pieniążek, Eizenchart, Mazek, Mikrut. II połowa: Dziurgot (60 zawodnik testowany) – Rębisz (60 zawodnik testowany), Bondarenko (46 Bąk), Buchał (60 Zybała), Adamski, Kanach, Urynowicz, Jaroch, zawodnik testowany, Eizenchart (60 zawodnik testowany), Mikrut.