(fot. GORNIK.LECZNA.PL)
Górnik Łęczna przegrał na wyjeździe z Wisłą Płock 1:3 i zakończył serię meczów bez porażki w PKO BP Ekstraklasie na siedmiu spotkaniach
Łęcznianie jechali do Płocka po pucharowej przegranej w Warszawie z tamtejszą Legią chcąc utrzymać dobrą passę w PKO BP Ekstraklasie. Niestety już w 10 minucie musieli gonić wynik. Janusz Gol atakowany mocno przez rywala stracił piłkę. Ta trafiła do Mateusza Szwocha, który popędził z nią w kierunku pola karnego i będąc na 16 metrze uderzył płasko po ziemi nie dając żadnych szans Maciejowi Gostomskiemu.
Podrażniony stratą bramki Górnik ruszył do ataku. W 22 minucie lewą flanką ładnie przedarł się Gol i będąc w polu karnym wycofał piłkę do Damiana Gąski. Ten uderzył bez zastanowienia z bardzo dużą siłą i piłka po odbiciu się od słupka wpadła do bramki gospodarzy. Remis nie utrzymał się jednak długo. W 30 minucie po raz pierwsze swoje nieprzeciętne umiejętności zaprezentował Rafał Wolski. Pomocnik gospodarzy niemal skopiował wyczyn Szwocha i po indywidualnej akcji zakończonej strzałem po ziemi trafił na 2:1.
12 minut później łęcznianie przegrywali już różnicą dwóch bramek. Znów w roli głównej wystąpił Wolski, który ograł kolejno: Gola, Leandro, Drewniaka i Rymaniaka po czym zagrał futbolówkę na piąty metr do kompletnie osamotnionego Sekulskiego. Temu z kolei nie pozostało nic poza kopnięciem jej do pustej bramki.
Po zmianie stron „Nafciarze” skupiali się głównie na pilnowaniu korzystnego dla siebie wyniku. Górnik starał się zaskoczyć rywala głównie poprzez dośrodkowania, ale bezskutecznie. W 67 minucie Sekulski ostro zaatakował Jasona Lokilo. Początkowo sędzia nie dopatrzył się faulu, ale po analizie VAR ukarał napastnika Wisły czerwoną kartką.
Grający w przewadze jednego zawodnika łęcznianie szukali bramki kontaktowej. Najbliżej szczęścia był w doliczonym czasie gry Bartosz Śpiączka, ale jego strzał głową trafił w słupek. Chwilę później arbiter zakończył spotkanie i zielono-czarni zakończyli serię siedmiu meczów w PKO BP Ekstraklasie bez porażki.
W następnej kolejce Górnik zagra u siebie z Legią Warszawa, która swoje spotkanie ze Śląskiem Wrocław rozegra w poniedziałkowy wieczór.
Wisła Płock – Górnik Łęczna 3:1 (3:1)
Bramki: Szwoch (10), Wolski (30), Sekulski (42) – Gąska (22).
Wisła: Kamiński – Michalski, Rzeźniczak, Rasak, Cielemęcki (72 Gerbowski) , Rafał Wolski (72 Lesniak), Mateusz Szwoch (90 Walczak), Vallo (81 Zbozień), Sekulski, Tomasik,Furman (81 Tuszyński)
Górnik: Gostomski – Leandro, Rymaniak, Gerson – Lokilo, Gol (76 Mak), Drewniak (46 Serrano), Dziwniel (65 Krykun) – Gąska (85 Kalinkowski), Śpiączka, Wędrychowski (46 Goliński),
Żółte kartki: Rzeźniczak, Zbozień – Gol, Gąska.
Czerwona kartka: Sekulski (68-za faul)
Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec)
Widzów: 2139.