Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Aron Stasiak włączył w minioną niedzielę przyłączył się do pomocy w akcji charytatywnej
(fot. GORNIK.LECZNA.PL)
Górnik Łęczna w niedzielę w hicie kolejki miał zmierzyć się na swoim stadionie z Arką Gdynia, ale przez zakażenie koronawirusem w obozie rywali do spotkania nie doszło. Wobec tego zawodnicy otrzymali więcej wolnego, a od wtorku przygotowują się do wyjazdowego starcia z Koroną Kielce.
Brak meczu ligowego nie oznaczał u „zielono-czarnych” braku sportowej aktywności.
W niedzielę Aron Stasiak zamiast wybiegać kilometry na boisku zdecydował się na udział w biegu charytatywnym, z którego zgromadzone środki zostaną przeznaczone na pomoc najbardziej potrzebującym podopiecznym Stowarzyszenia Sarcoma.
– Moja mama zmaga się z nowotworem piersi i to zmotywowało mnie do wzięcia udziału w OnkoBiegu – mówi pomocnik Górnika, cytowany przez klubowy portal. – To szczytna, ogólnopolska akcja. W Węgorzewie skąd pochodzę, rodzina zorganizowała wokół tego wydarzenia festyn, podczas którego ludzie wspólnie robili kolejne kilometry – dodaje.
Oczywiście z racji obowiązków w klubie i sytuacji epidemiologicznej Stasiak nie mógł dołączyć do bliskich, ale i tak przyłączył się do pomocy. – Na szczęście bieg był organizowany przede wszystkim wirtualnie. Zostałem więc na Lubelszczyźnie i dodałem od siebie kilka groszy. Przebiegłem siedem kilometrów. Możne to nie jest szczególnie dużo jak na piłkarza, ale można ten bieg potraktować jako dodatkową jednostkę treningową. – Nawet gdyby mecz z Arką się odbył i byłbym mocno zmęczony, to przeszedłbym zadeklarowane kilometry – kończy Stasiak.
Warto pamiętać, że że zbiórka pieniędzy na leczenie mamy piłkarza „zielono-czarnych wciąż trwa.
Po przymusowej przerwie piłkarze Górnika wrócą do ligowej rywalizacji już w najbliższy weekend. W niedzielę czeka ich wyjazdowy mecz z innym spadkowiczem z PKO BP Ekstraklasy – Koroną Kielce.
Nowy partner z regionu
PPHU SIMBA L. i R. Sim dystrybutor wody Bystra został oficjalnym partnerem Górnika Łęczna. Produkty tej marki bogate w składniki mineralne.
– Cieszymy się, że możemy współpracować z taką uznaną marką – mówi Tomasz Niećko, przedstawiciel marki Bystra. – Górnik to największy klub piłkarski na Lubelszczyźnie. Piłkarze otrzymują dobrze zbilansowany produkt. Wierzę, że współpraca przyniesie obu stronom wiele korzyści.
– Producent wody Bystra, PPHU SIMBA L. i R. Sim, to lubelska marka, która związała się z Górnikiem. Budujemy, wiec kolejną silną relację w regionie – dodaje Piotr Sadczuk, prezes „zielono-czarnych”. – Dzięki umowie Bystra stanie się oficjalnym dostawcą wody na meczach Górnika – dodał sternik pierwszoligowca.
