Górnik Łęczna 10 stycznia rozpocznie przygotowania do rundy wiosennej. Zielono-czarni pierwsze spotkanie rozegrają 3 lub 4 marca a ich rywalem będą Wigry Suwałki
Dla kibiców Górnika poprzedni rok nie należał do udanych. Zespół spadł z ekstraklasy, a w drugim półroczu nie najlepiej spisywał się w Nice I lidze. W efekcie łęcznianie w 19 rozegranych meczach zdobyli ledwie 18 punktów i zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Dlatego wiosną nie będzie już miejsca na pomyłki i Grzegorz Bonin i spółka od pierwszego spotkania muszą zacząć wygrywać.
W Łęcznej zimą nie dojdzie do zmiany trenera. – Zespół do pierwszego meczu z Wigrami będzie się przygotowywać pod okiem Sławomira Nazaruka – mówi Veljko Nikitović, prezes Górnika. Przypomnijmy, że Nazaruk prowadził łęcznian w dwóch ostatnich meczach w 2017 roku. Górnik najpierw uległ u siebie 0:3 z Odrą Opole, a następnie dość pechowo zremisował 2:2 z Zagłębiem Sosnowiec. Dlatego były piłkarz otrzymał misję aby jak najlepiej przygotować drużynę do rundy wiosennej. – Mamy trochę czasu, żeby ten zespół wyglądał inaczej niż w minionej rundzie. Jeżeli chodzi o sprawy organizacyjne to jako zarząd klubu działamy i pracujemy, żeby tę sytuację systematycznie naprawiać – dodaje Nikitović.
Górnik nie wyjdzie na żadne zgrupowanie i będzie trenować na własnych obiektach. Kibice mogą być jednak pewni, że do drużyny dołączą nowi zawodnicy. Mówi się o trzech, czterech piłkarzach, którzy mają podnieść jakość zespołu. Konkretne nazwiska jednak nie padają. – Obserwujemy rynek transferowy i planujemy kilka wzmocnień. Jednak nie chcemy zdradzać szczegółów, bo transfery lubią ciszę – przekonuje sternik Górnika.
Zimowymi wzmocnieniami miały być także powroty do treningów i gry Aleksandra Komora i Przemysława Pitrego, którzy poprzedniej rundzie leczyli urazy. – Liczyliśmy na to, że obaj zawodnicy wejdą w trening z drużyną od 10 stycznia. Niestety ich rehabilitacja nieco się przedłuża i na razie nie będą mogli trenować razem z drużyną – wyjaśnia Nikitović. – Mam jednak nadzieję, że do pierwszego meczu będą już w pełni sił – kończy prezes łęcznian.
W zeszłym roku „zielono-czarni” mieli zdecydowanie mniej czasu na przygotowanie się do rozgrywek ligowych. Tym razem przerwa jest niemal dwa razy dłuższa dlatego w planach jest rozegranie aż dziewięciu gier kontrolnych z zespołami z niższych klasy rozgrywkowych. Wyjątkiem będzie sparing z Pogonią Siedlce, który będzie za razem ostatnim sprawdzianem przed startem Nice I Ligi.
Plan sparingów Górnika: 17 stycznia – Stal Stalowa Wola (17 stycznia) * 24 stycznia – Stal Rzeszów * 27 stycznia – Avia Świdnik * 31 stycznia – Resovia * 3 lutego – Wisła Puławy * 10 lutego – Radomiak Radom * 14 lutego – Chełmianka Chełm * 17 lutego – Motor Lublin * 24 lutego – Pogoń Siedlce.