Szesnastoletni Szymon Zabłotny związał się klubem z Łęcznej profesjonalnym kontraktem ważnym do końca czerwca 2023. – Cieszę się, że mogę wykonać krok w stronę piłkarskiego rozwoju – mówi Zabłotny
Młody pomocnik to kolejny po Kamilu Dudzie wychowanek, który związał się z Górnikiem długoterminową umową (do 30 czerwca 2023 roku). – To pokazuje drogę, jaką staramy się podążać – mówi prezes klubu, Piotr Sadczuk. – Praca z młodzieżą to budowanie fundamentów pod dalsze funkcjonowanie Górnika – dodaje.
Zimą tego roku Zabłotny wraz z sześcioma kolegami został zaproszony na treningi pierwszego zespołu. – Zobaczyłem, ile mi brakuje. Na pewno są to aspekty fizyczne. Dlatego po treningach zostaje na siłowni i pracuję nad tym elementem – przyznaje Zabłotny. – Kolejną rzeczą, nad którą muszę popracować, jest szybkość podejmowania decyzji. Natomiast uważam, że zaangażowaniem dorównywałem piłkarzom pierwszego zespołu – dodaje młody piłkarz.
Zabłotny w ostatnim czasie grał w drużynach występujących w Centralnej Lidze Juniorów u trenerów Daniela Ruska i Daniela Onyszko. Razem z zespołem juniora młodszego wywalczył awans do CLJ U-17. Właśnie wspomniany wcześniej Rusek był tym, który wprowadził Zabłotnego na wyższy poziom. – To taki człowiek, który zaszczepił we mnie sport i pewne reguły postępowania m.in. fair-play czy zawziętość – tłumaczy Zabłotny. – Jeśli miałbym scharakteryzować Szymka jednym słowem, byłoby to „nieustępliwy” – mówi z kolei trener Rusek. – Nie widziałem tak świadomego zawodnika. Jego praca po treningach, chęć samodoskonalenia i samoświadomość jest na bardzo wysokim poziomie. Warto podkreślić też jego umiejętność percepcji. Może nie ma imponujących warunków fizycznych, ale jego decyzje na boisku są z reguły trafione – dodaje Rusek, z którym Zabłotny pracował już od szóstego roku życia.