Górnik Łęczna ma za sobą serię trzech zwycięstw z rzędu, a wszystkie z nich odniósł na własnym stadionie. Morale w zespole poszły w górę, ale zawodnicy tonują huraoptymistyczne nastroje. Przygotowują się do kolejnego ligowego spotkania w Siedlcach z tamtejszą Pogonią, które zostanie rozegrane już w środę
Trzy kolejne wygrane to dla zielono-czarnych druga taka seria w obecnym sezonie. W rundzie jesiennej zespół z Łęcznej, prowadzony wówczas przez trenera Tomasza Kafarskiego, również wygrał trzy razy z rzędu. Górnik pokonał po 1:0 Podbeskidzie i GKS Tychy w Łęcznej, a w międzyczasie wywiózł trzy punkty z Chorzowa zwyciężając 2:1. Jednak o tym co się działo z drużyną w dalszej fazie sezonu kibice chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Na kolejny triumf przyszło im bowiem czekać długich 16 kolejek.
Teraz od strać z Chrobrym Głogów, Olimpią Grudziądz i Chojniczanką Grzegorz Bonin i spółka budują kolejną passę zwycięstw. W ostatnim starciu przeciwko zespole z Chojnic dwa trafienia (w tym jedno z rzutu karnego) zanotował Patryk Szysz. Dla wychowanka Górnika były to pierwsze gole od listopada. Mimo tak długiej przerwy w trafianiu do siatki rywali młody napastnik z ośmioma bramkami na koncie jest najlepszym strzelcem Górnika w obecnym sezonie. – Trochę słabo zacząłem spotkanie z Chojniczanką, bo na początku zanotowałem kilka strat. Jednak jak mówi przysłowie: nie ważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz. A my skończyliśmy bardzo dobrze. Drugą bramkę strzeliłem z akcji, po tym jak Sergei Mosnikov zagrał mi bardzo dobrą piłkę. Udało się i jedziemy dalej – mówi autor dubletu.
Mimo efektownej serii w Łęcznej twardo stąpają po ziemi, bo walka o utrzymanie na zapleczu Lotto Ekstraklasy wkracza w decydującą fazę. Poza Górnikiem przebudziła się Olimpia Grudziądz, która pokonała u siebie Pogoń Siedlce 4:2 i ma obecnie dwa „oczka” straty do łęcznian. Niespodziewane zwycięstwo na swoim stadionie odniósł także Stomil Olsztyn pokonując GKS Katowice 1:0. Tym samym zespół trenera Kamila Kieresia dał wyraźny sygnał, że również nie składa broni w walce o ligowy byt. Natomiast przesądzony wydaje się los Ruchu Chorzów, który znów nie zdobył choćby punktu. Łęcznianie nie oglądają się jednak na innych zdając sobie sprawę, że mają los we własnych rękach. – Nie jesteśmy zadowoleni z miejsca, na którym jesteśmy. Skoro z drużynami walczącymi o Ekstraklasę potrafimy wygrywać dość wysoko, to chcemy być wyżej w tabeli. Dlatego skupiamy się na najbliższym meczu i w będziemy dawać z siebie wszystko. Chcemy żeby w Łęcznej została Nice I liga. Przeciwko Pogonią Siedlce musimy dać z siebie jeszcze więcej aby wywalczyć kolejne trzy punkty – kończy Szysz.
Promocja przed meczem z Miedzią
W sobotnim meczu z Chojniczanką piłkarze Górnika Łęczna zdobyli kolejne niezwykle ważne trzy punkty. Górnicy zaaplikowali rywalom trzy bramki. W kolejnym domowym spotkaniu zielono-czarni zmierzą się z kolejnym kandydatem do awansu do Ekstraklasy - Miedzią Legnica.
Bilety na to spotkanie można nabywać we wszystkich kanałach sprzedaży - w kasach klubu, salonikach prasowych sieci Kolporter oraz online na bilety.gornik.leczna.pl. Do rozpoczęcia środowego wyjazdowego meczu w Siedlcach wszystkie bilety na mecz Górnik - Miedź kosztują jedyne 3 zł! Wystarczy podczas transakcji internetowej lub w saloniku prasowym podać hasło/voucher: 3bramki.