Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Piotr Michalski)
W niedzielę zielono-czarni mieli zagrać u siebie z GKS Jastrzębie. Najpierw poinformowano, że zawody odbędą się bez udziału publiczności. A w sobotę okazało się, że testy na obecność koronawirusa w ekipie Górnika dały wynik pozytywny u dwóch zawodników. W efekcie, drużyna musi teraz przejść obowiązkową kwarantannę.
– Zarząd Górnik Łęczna SA informuje, że w dniu 2 października 2020 roku otrzymał pozytywny wynik badania na SARS-COV-2 u dwóch osób objętych izolacja sportową – czytamy w komunikacie klubu z Łęcznej.
– Decyzją Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Łęcznej na pozostałych zawodników i członków sztabu szkoleniowego została nałożona kwarantanna. W związku z zaistniałą sytuacją Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że mecz 7. kolejki Fortuna 1 ligi między drużynami Górnik Łęczna – GKS 1962 Jastrzębie został odwołany – informuje Górnik.
Zielono-czarni zapewniają ponadto, że wdrożone zostały wewnętrzne procedury oraz że klub jest w stałym kontakcie z przedstawicielami PPIS w Łęcznej oraz Polskiego Związku Piłki Nożnej. – Zdrowie i bezpieczeństwo zawodników jest dla nas absolutnym priorytetem – czytamy w komunikacie pierwszoligowca.
Mecz przeciwko GKS Jastrzębie to już drugie w tym sezonie spotkanie z udziałem łęcznian, które zostało odwołane przez zakażenie koronawirusem. Przypomnijmy, że 11 września "zielono-czarni" mieli zmierzyć się u siebie z Arką Gdynia, ale wówczas zakażenie dotyczyło obozu rywali.
Nie wiadomo jeszcze w jakich terminach zespół trenera Kamila Kieresia będzie nadrabiać ligowe zaległości.
