Po domowej wygranej nad Resovią piłkarze Motoru Lublin w najbliższej kolejce zagrają na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała (niedziela godz. 15). Najbliższy rywal żółto-biało-niebieskich mocno w tym sezonie zawodzi, ale w ostatnim meczu w 2023 roku na swoim stadionie będzie chciał powalczyć o komplet punktów
„Na papierze” piłkarzy z Lublina czeka mecz, w którym będą zdecydowanym faworytem. Obie ekipy w tym momencie dzieli bowiem aż 13 punktów na korzyść beniaminka dlatego kibice Motoru liczą na kolejną wygraną swoich ulubieńców.
O zwycięstwo lublinianom może nie być jednak tak łatwo jak wskazuje tabela. Dla Podbeskidzia niedzielny mecz z będzie ostatnim w 2023 roku na własnym stadionie. A zarazem pierwszym dla trenera Dariusza Marca w roli szkoleniowca „Górali” na swoim terenie. Debiut 54-latka w roli opiekuna ekipy z Bielska-Białej wypadł bardzo blado. Podbeskidzie przegrało bowiem na wyjeździe aż 0:3 z walczącym o utrzymanie Chrobrym Głogów. – Nie taki debiut w roli trenera Podbeskidzia sobie wyobrażałem. Chcieliśmy wywieźć z Głogowa trzy punkty, ale nam się to nie udało. Zbyt łatwo traciliśmy gole przy stałych fragmentach gry. Musimy się podnieść i wziąć do roboty – powiedział szkoleniowiec Podbeskidzia po meczu z Chrobrym.
W ramach przygotowań do meczu z Motorem „Górale” w środku tygodnia rozegrali mecz kontrolny z drużyną rezerw. Pierwszy zespół wygrał 6:0 i nieco podbudował swoje morale przed starciem z żółto-biało-niebieskimi.
W Motorze problemów związanych ze sferą mentalną nie ma absolutnie żadnych. W poprzedniej kolejce ekipa dowodzona przez trenera Goncalo Feio po ciekawym i zaciętym meczu pokonała Resovię 3:2. Bohaterem spotkania okazał się Piotr Ceglarz, który zdobył dwa gole. Popularny „Cegi” nominowany był do piłkarza listopada w Fortuna I Lidze. I choć kibice w głosowaniu bardzo mocno go wsparli (otrzymał za ich głosy cztery punkty, a od ekspertów trzy) to ostatecznie 31-latek zajął drugie miejsce przegrywając z Adler Da Silva 7 do 12 (zadecydowały głosy ekspertów). Pomocnik Motoru to „niepowodzenie” może powetować sobie w najbliższym meczu kolejnym dobrym występem. Poza tym trener Feio nie musi się martwić absencją żadnego z zawodników za nadmiar żółtych kartek. A to powoduje, że Portugalczyk przed najbliższym spotkaniem będzie miał pozytywny „ból głowy” jeśli chodzi o wybór wyjściowej jedenastki.
Początek niedzielnego spotkania w Bielsku-Białej zaplanowano na godzinę 15. Mecz będzie można obejrzeć na platformie Polsat Box Go. Link do płatnej transmisji dostępny będzie także na oficjalnej stronie Motoru w zakładce centrum meczowe.