(fot. Wojciech Nieśpiałowski)
Piłkarze Górnika Łęczna sensacyjnie przegrali z III ligowcem ze Zdzieszowic i zakończyli zmagania w Pucharze Polski już w 1/16 finału
Trener Tomasz Kafarski przed wtorkowym meczem dokonał kilku korekt w składzie. W bramce zamiast Sergiusza Prusaka pojawił się Dawid Smug, a opaskę kapitana pod nieobecność kontuzjowanego Grzegorza Bonina założył Paweł Sasin. W meczowej kadrze na mecz z Ruchem znalazł się także nowy zawodnik. To Łukasz Sosnowski, który podpisał umowę z klubem na najbliższy sezon. 26-latek trenował z zespołem już od kilkunastu dni, jednak kontrakt podpisał dopiero przed meczem w Pucharze Polski. Nowy zawodnik nie znalazł się w wyjściowym składzie i zasiadł na ławce rezerwowych.
Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla łęcznian. Już w 11 minucie Dariusz Zapotoczny wykorzystał podanie od partnera z zespołu i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Zdobyty gol dodał gospodarzom animuszu i dziesięć minut później prowadzili już 2:0. Tym razem Ruch przeprowadził akcję na lewej stronie i po dobrym dośrodkowaniu Dawida Kilińskiego piłkę do siatki Górnika skierował Denis Sotor i w Zdzieszowicach zaczęło poważnie pachnieć sensacją. Górnik ruszył jednak do odrabiania start i w końcówce gola „do szatni” zdobył Michał Suchanek, który płaskim strzałem pokonał bramkarza rywali dając nadzieję, że łęcznianie w drugiej połowie odwrócą losy meczu.
Po zmianie stron „zielono-czarni” co prawda mocno ruszyli do przodu, ale zespół ze Zdzieszowic bronił się skutecznie. Gospodarze pilnowali jednobramkowej przewagi i sensacyjnie awansowali do kolejnej rundy. Tym samym w 1/8 finału przeciwko Legii Warszawa zagra III ligowiec, a nie spadkowicz z Lotto Ekstraklasy.
Ruch Zdzieszowice – Górnik Łęczna 2:1 (2:1)
Bramki: Zapotoczny (11), Sotor (21) – Suchanek (44)
Ruch: Sochacki – Weremko, Kostrzycki, Bachor, Polak, Sotor, Wieczorek, Czajkowski (61 Wanat), Zapotoczny (70 Rudnik), Kilinski, Czaplinski.
Górnik: Smug – Pisarczuk, Kasperkiewicz, Wiech, Kosznik – Suchanek, Sasin, Makowski, Szerszeń, Szewczyk – Szysz.
Żółte kartki: Kosznik, Szewczyk
Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec).