Wisła Puławy wygrała swój pierwszy mecz kontrolny. Drużyna Adama Buczka okazała się lepsza od Stali Stalowa Wola (3:0). Już za tydzień Duma Powiśla rozegra spotkanie rundy wstępnej Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa.
Mecz nietypowo został podzielony na trzy tercje po 30 minut. Puławianie dawno nie zdobyli trzech goli. W tym roku, jeżeli chodzi o ligę, to w sumie wpisali się na listę strzelców tylko 11 razy. Trzy bramki strzelili raz, kiedy pokonali w Pruszkowie tamtejszego Znicza 3:0.
W sobotnim sparingu goście szybko otworzyli wynik. Już w 18 minucie na 1:0 trafił Sylwester Patejuk. 180 sekund później premierowe trafienie w nowych barwach zaliczył Słoweniec Alen Ploj, który pokonał bramkarza rywali po uderzeniu głową. Asystę w tej sytuacji zaliczył Jakub Smektała. Wynik do spółki z obrońcą rywali ustalił kolejny z nowych napastników Robert Hirsz. W bramce zespołu trenera Buczka wystąpił Sebastian Madejski.
20-latek najbliższą rundę spędzi w Wiśle na zasadzie wypożyczenia z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Golkiper w poprzednich rozgrywkach bronił w Legionovii, ale wiosnę stracił z powodu kontuzji. 45 minut na boisku spędził także Sebastian Murawski, ostatnio zawodnik Rozwoju Katowice. Wcześniej grał w Chrobrym Głogów i Pogoni Szczecin.
W środę Dumę Powiśla czeka sparing z Radomiakiem, a w sobotę mecz Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa (godz. 18).
Stal Stalowa Wola – Wisła Puławy 0:3 (0:2, 0:2)
Bramki: Patejuk (18), Ploj (21), Hirsz (56).
Wisła: Madejski (45 Penkowec) – Sedlewski (31 Kusal), Poznański (45 Murawski), Litwiniuk, Sulkowski, Smektała, Maksymiuk (45 Głaz), Popiołek (31 Dudkowski), Szczotka, Patejuk (45 Darmochwał), Ploj (45 Hirsz).