W poniedziałek kibice żółto-biało-niebieskich wpadli w kompletnie osłupienie po tym jak w mediach pojawiła się informacja o złożeniu dymisji przez Goncalo Feio, który wprowadził Motor Lublin na zaplecze PKO BP Ekstraklasy. Klub wydał już oficjalne oświadczenie w tej sprawie, a teraz głos zabrał również Zbigniew Jakubas
Właściciel klubu wypowiedział się dla portalu weszlo.com. - Nie spodziewałem się oczywiście takiego obrotu sprawy, ale nie mam pretensji do trenera Feio. Stres w piłce nożnej jest bardzo duży i czasami jego kumulacja zmusza człowieka do odpoczynku, zwłaszcza po takich sytuacjach jak w meczu z Polonią Warszawa, gdzie sędzia wypaczył wynik meczu i zabrał nam dwa punkty – powiedział Jakubas. – Nie jest prawdą, że było to zagranie trenera Feio pod negocjacje nowej umowy, ponieważ warunki tego kontraktu ustalone były miesiąc temu. Osobiście bardzo cenię kompetencje trenera Feio. I to, co zrobił dla Motoru. Wierzę, że wprowadzone przez niego zasady będą kontynuowane pod wodzą Mateusza Stolarskiego, a Motor dalej będzie się dynamicznie rozwijał – podsumował.
Po 24. kolejkach Motor Lublin z dorobkiem 40 punktów zajmuje piąte miejsce w tabeli. Żółto-biało-niebiescy tym samym plasują się w strefie barażowej, a do lidera, którym jest Lechia Gdańsk tracą obecnie siedem punktów. Najbliższy mecz piłkarze z Lublina zagrają pierwszego kwietnia na swoim stadionie z GKS Tychy (godz. 17.30).