W poprzednim sezonie Avia była bardzo mocna na wyjazdach. W sumie przegrała zaledwie jeden mecz w gościach. Obecne rozgrywki to jednak zupełnie inna historia. Świdniczanie przed wyjazdem do Ożarowa, gdzie swoje spotkania rozgrywa Star Starachowice mieli na koncie: dwa zwycięstwa i dwie porażki. Długo zanosiło się na kolejną stratę punktów, ale po szalonej końcówce żółto-niebiescy jednak pokonali rywali 2:1.
W pierwszej połowie niewiele wychodziło drużynie Łukasza Mierzejewskiego. Na początku zawodów niezłą okazję miał Adrian Paluchowski, ale źle trafił głową w piłkę i nic z tego nie wyszło.
Zresztą opiekun gości tuż przed przerwą został ukarany przez sędziego drugą żółtą kartką i musiał oglądać resztę spotkania z wysokości trybun. Od razu trzeba dodać, że druga połowa kiepsko zaczęła się dla ekipy lidera tabeli.
Już w 50 minucie, po stracie Adriana Popiołka kapitalny strzał oddał Michał Wcisło, który huknął z dystansu w samo okienko bramki Stanisława Grabowskiego. Avia od razu ruszyła do odrabiania strat i szybko szansę miał chociażby Paluchowski. Jego „główka” nie znalazła jednak drogi do bramki. Przyjezdni w kolejnych fragmentach oddali sporo strzałów. Kilka razy próbował „Paluch”, ale i Patryk Małecki czy Wojciech Białek, który pojawił się na murawie. Długo nic nie chciało jednak wpaść.
W 78 minucie wydawało się, że musi w końcu być 1:1, ale po uderzeniu Białka piłkę tuż sprzed linii bramkowej wybił jeden z zawodników gospodarzy. Na szczęście kilkadziesiąt sekund później świdniczanie wreszcie mieli powody do radości. Jak przystało na lisa pola karnego, Paluchowski znalazł się tam, gdzie powinien i z bliska doprowadził do wyrównania. Doświadczony snajper niedługo później powtórzył swój wyczyn. Po strzale Bekzoda Akhmedova dopadł do piłki odbitej przez bramkarza i głową wyprowadził gości na prowadzenie.
Chociaż w doliczonym czasie gry było nerwowo, a Star miał swoją sytuację, żeby doprowadzić do remisu, to podopieczni trenera Mierzejewskiego nie dali sobie wydrzeć wygranej. Dzięki temu, w dziesiątej kolejce zaliczyli siódme zwycięstwo. A „Paluch” po 10 występach ma na koncie 10 bramek.
Star Starachowice – Avia Świdnik 1:2 (0:0)
Bramki: Wcisło (50) – Paluchowski (79, 85).
Avia: Grabowski – Zagórski, Kursa, Dobrzyński, Rozmus, Kalinowski (46 Zając), Kafel (82 Bielka), Popiołek (71 Akhmedov), Małecki, Rak (55 Białek), Paluchowski.