Trener Łukasz Mierzejewski chce przed startem nowego sezonu zatrzymać większość kadry z poprzednich rozgrywek. I działacze sukcesywnie podpisują umowy z kolejnymi zawodnikami. Na dłuższy pobyt w Avii zdecydowali się już: kapitan Wojciech Białek, a także Piotr Prędota, Bartosz Mroczek i Damian Szpak.
W maju stuknęło już 38 lat, ale kapitan Avii nadal świetnie radzi sobie pod bramką rywali. Dlatego nikt w Świdniku nie wyobrażał sobie odejścia Wojciecha Białka. Doświadczony napastnik zdecydował się przedłużyć kontrakt z zespołem o kolejny sezon. W poprzednich, przedwcześnie zakończonych rozgrywkach „Biały” uzbierał 12 goli i sześć asyst.
A w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników grupy czwartej III ligi był w samej czołówce. Lepsi okazali się jedynie: Rafał Król i Krzysztof Ropski (obaj Motor Lublin), którzy zapisali na swoim koncie po 16 trafień. W sumie, odkąd Białek wrócił do Avii przed sezonem 2015/2016 zdobył już dla tego klubu 85 bramek w 149 ligowych występach.
– Postanowiłem zostać na kolejny sezon w Avii z nadzieją, że nadal będzie mi się tu grało tak dobrze, jak dotychczas. Wiek, to tylko liczba. Najważniejsze, jak człowiek się czuje, a ja się czuję dobrze i chcę strzelać dla Avii kolejne bramki – mówi napastnik żółto-niebieskich cytowany przez klubowy portal.
W Świdniku zostaje także rówieśnik Białka – Piotr Prędota. „Pietka” także przedłużył swoją umowę z żółto-niebieskimi o kolejny sezon. W poprzednim strzelił cztery gole. W sumie w barwach Avii 38-latek ma już na koncie 67 ligowych występów i 12 bramek.
– Mam już swoje lata, ale wciąż chcę grać w piłkę i wiem, że mogę dać jeszcze Avii dużo od siebie. Cieszę się, że zarząd i trener po raz kolejny obdarzyli mnie zaufaniem. Udało się tutaj zbudować fajny skład. W poprzednim sezonie, a właściwie w rundzie jesiennej pokazaliśmy, że możemy wygrać z każdym. Praktycznie cała czołówka ligi straciła z nami punkty, z drużynami, które awansowały na czele. Szkoda, że nie dane nam było poprawić miejsca w tabeli na wiosnę, ale wierzę, że jesteśmy to w stanie zrobić w nadchodzącym sezonie – mówi Piotr Prędota cytowany przez klubowy portal.
Oprócz dwójki doświadczonych graczy trener Mierzejewski nadal będzie mógł liczyć na Bartosza Mroczka. Skrzydłowy przeniósł się do Świdnika z Górnika Łęczna i do tej pory w 18 ligowych meczach zanotował sześć asyst. Ciągle czeka za to na pierwszego gola w nowych barwach.
Z kolei w środę kolejnym graczem, który zdecydował się na pozostanie w Świdniku był Damian Szpak. 27-letni napastnik w poprzednim sezonie zapisał na swoim koncie: dwie bramki i trzy asysty. Przypomnijmy też, że wcześniej kontrakty przedłużyli: Sebastian Plesz i Dawid Kuliga.
A według plotek transferowych żółto-niebiescy wkrótce powinni pozyskać dwóch zawodników: Patryka Drozda z Granitu Bychawa, a także byłego bramkarza Motoru Lublin, a ostatnio Hetmana Zamość Andrzeja Sobieszczyka.