Po dwóch zwycięstwach z rzędu piłkarze Podlasia jechali przedłużyć dobrą passę do Ożarowa. Star Starachowice u siebie jest jednak bardzo groźny, o czym przekonali się bialczanie. Gospodarze długo prowadzili, ale w końcówce biało-zieloni uratowali remis. A trzeba dodać, że od 69 minuty grali w dziesiątkę. Dlatego punkt zdobyty na trudnym terenie cieszy tym bardziej.
Beniaminek od pierwszego gwizdka ruszył do ataku i szybko pod bramką Rafała Misztala było gorąco. Dwa razy udało się wyjść z opresji, ale za trzecim podejściem już nie. Po centrze z prawego skrzydła Przemysław Śliwiński kapitalnie wykończył akcję strzałem w „okienko”. Przed przerwą do wyrównania mógł doprowadzić przede wszystkim Damian Lepiarz, ale jego uderzenie świetnie „wyciągnął” Paweł Lipiec.
W drugiej połowie goście nie mieli nic do stracenia i zaatakowali. Groźnie z rzutu wolnego huknął Mateusz Wyjadłowski, ale ciągle było 1:0. W 69 minucie notowania drużyny Artura Renkowskiego drastycznie spadły, bo w głupiej sytuacji drugie „żółtko” obejrzał Miłosz Pacek, który po gwizdku odrzucił piłkę. Sędzia nie dał się ubłagać i wyrzucił zawodnika Podlasia z boiska. Mimo gry w osłabieniu przyjezdni zdołali wyrównać. Po akcji Wyjadłowskiego i Marcina Pigiela celną „główką” popisał się Szymon Kamiński.
Przy wyniku 1:1 to Star ruszył do przodu. Ekipa z Białej Podlaskiej przeżywała trudne chwile. Niewiele do szczęścia zabrakło Szymonowi Stanisławskiemu, a jeszcze mniej Mateuszowi Zającowi, który przymierzył w poprzeczkę. Goście jednak się wybronili i dopisali do swojego konta kolejny punkt.
Star Starachowice – Podlasie Biała Podlaska (1:0)
Bramki: Śliwiński (12) – Kamiński (77).
Star: Lipiec – Majdanevich (82 Zając), Braciak, Jagiełło, Styczyński, Wcisło, Duda (82 Palonek), Puton, Kośmider (64 Ambrozik), Handzlik (70 S. Kot), Śliwiński (64 Stanisławski).
Podlasie: Misztal – Podstolak, A. Kot, Avdieiev, Pacek, Kamiński, Orzechowski, Pigiel, Jakóbczyk (46 Kobyliński), Wyjadłowski (85 Majbański), Lepiarz (90+1 Kurowski),
Czerwona karta: Pacek (Podlasie, 69 min, za drugą żółtą).