Sparingowe derby na remis. Chełmianka i Podlasie nie zdołały zdobyć ani jednej bramki. Bliżej zwycięstwa byli jednak piłkarze Artura Bożyka
Zawody zostały rozegrane na naturalnej nawierzchni, w Chełmie. Boisko delikatnie mówiąc nie było jednak idealnie. Mimo kiepskich warunków lepiej radzili sobie gospodarze, zwłaszcza w drugiej połowie Mateusz Olszak i spółka powinni zdobyć przynajmniej jednego gola. Najbliżej powodzenia był właśnie „Oli”, który trafił w słupek. Dobrą szansę zmarnował również Mateusz Kompanicki. Ostatecznie zawody zakończyły się jednak remisem 0:0.
– Jestem zadowolony. Mimo trudnych warunków potrafiliśmy stwarzać zagrożenie pod bramką przeciwnika. Zabrakło skuteczności, zwłaszcza naszym zawodnikom z pierwszej linii. Widać jednak było, że nasza ciężka praca w zimie przynosi efekty. Każdy z chłopaków dał z siebie wszystko i każdy zgłosił gotowość na rozpoczęcie rozgrywek ligowych – ocenia Artur Bożyk.
W jego drużynie brakowało jeszcze Aleksieja Pritulaka, który jednak w najbliższych dniach powinien już wrócić do zajęć. Hubert Kotowicz ćwiczy indywidualnie, a Paweł Jabkowski w ciągu 7-10 dni powinien rozpocząć treningi z resztą zespołu. A czy biało-zieloni dokonali jeszcze jakiegoś transferu last minute? – Nie. Jako ostatni dołączył do nas Krystian Michalak – wyjaśnia trener Chełmianki. Jego podopieczni rundę wiosenną mają rozpocząć od pojedynku u siebie z Sołą Oświęcim.
Bialczanie za tydzień zagrają u siebie z Motorem Lublin. Dlatego w Chełmie przede wszystkim skupiali się na grze w defensywie. – Ciężko oceniać ten mecz, z powodu złych warunków. Cieszy przede wszystkim fakt, że nikt nie złapał kontuzji. I tak mamy już problem z Kamilem Dmowskim, którego raczej czeka długa przerwa w grze – wyjaśnia Miłosz Storto, opiekun Podlasia. – Więcej z gry miała Chełmianka, która stworzyła też sobie doskonałe okazje. Fajnie, że w tej sytuacji udało się zagrać na zero z tyłu. Pewnie podobne spotkanie czeka nas w następny weekend – dodaje opiekun zespołu z Białej Podlaskiej.
Chełmianka Chełm – Podlasie Biała Podlaska 0:0
Chełmianka: Drzewiecki – J. Niewęgłowski, Chodziutko, Wołos, Kowalczyk, Uliczny, Kompanicki, Banaszak, Budzyński, Chariasz, D. Niewęgłowski oraz Kwiatkowski, Maliszewski, Piekarski, Koszel, Olszak.
Podlasie: Gugeszaszwili (41 Zagórski) – Renkowski (41 Łakomy), Konaszewski (65 Renkowski), Maciak (60 Leśniak), Pajnowski (41 Komar), Grajek (41 Panasiuk), Syryjczyk (41 Nieścieruk), Kocoł (41 Siemieniuk, 61 Czapski), Zabielski (41 Buzun), Andrzejuk (55 Iwańczuk), Wojczuk (41 Kosieradzki).