W sobotę wszystko układało się po myśli piłkarzy z Lublina. Motor już po 33 minutach miał w zapasie trzy gole. Ostatecznie rozbił MKS Trzebinia 5:0. To było też piąte zwycięstwo z rzędu żółto-biało-niebieskich. Na dodatek punkty pogubiły Resovia i Stal Rzeszów, co oznacza, że drużyna Marcina Sasala do lidera traci już tylko punkt.
O dziwo w pierwszych fragmentach groźniejsi byli goście. Leonid Otchenaszenko dwa razy musiał się wykazać, ale swoją robotę wykonał bez zarzutu. MKS się „wyszumiał” i szybko do głosu doszli gospodarze.
Pierwszą, najważniejszą bramkę w 22 minucie zdobył Kamil Majkowski, który w ostatnich tygodniach osiągnął świetną formę. Tym razem w swoim stylu pognał skrzydłem i z łatwością mijał „na szybkości” kolejnych rywali. W końcu wpadł w pole karne i pewnym strzałem otworzył wynik.
Później swoją serię przedłużył Dmytro Kozban. Napastnik z Ukrainy już w piątym, kolejnym meczu pokonał bramkarza rywali. W starciu z MKS Trzebinia posłał piłkę do siatki z kilku metrów. Dzieła zniszczenia już w pierwszej połowie dokonał Artur Gieraga, oczywiście po celnym strzale główką.
W drugiej połowie od początku wielkich fajerwerków już nie było, ale trudno się dziwić, bo spotkanie było rozstrzygnięte. Błyskawicznie wpływ na poczynania kolegów miał jednak Konrad Nowak. Były napastnik Wisły Puławy wszedł na boisko w 57 minucie, a po chwili wywalczył rzut wolny. Piłkę ustawił Kamil Oziemczuk i kapitalnie huknął w górny róg bramki.
Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem we własnym polu karnym wykazał się Julien Tadrowski, który wślizgiem wygarnął piłkę rywalowi i z groźnej akcji przyjezdnych nic nie wyszło. W 78 minucie bardzo dobrze przed polem karnym zachował się Szymon Kamiński, który wyprzedził dwóch rywali. Niestety, piłka po jego strzale zamiast do siatki wylądowała na słupku. Lepiej kilkadziesiąt sekund później zachował się Dawid Dzięgielewski, który wpadł w pole karne i po długim rogu strzelił na 5:0.
W następnej kolejce Motor pojedzie do Oświęcima na mecz z tamtejszą Sołą (sobota, godz. 16).
Motor Lublin – MKS Trzebinia 5:0 (3:0)
Bramki: Majkowski (22), Kozban (27), Gieraga (33), Oziemczuk (59), Dzięgielewski (79).
Motor: Otczenaszenko – Tadrowski, Gieraga, Kursa, Słotwiński, Majkowski (73 Szkatuła), Tymosiak (81 Budzyński), Korczakowski (65 Kamiński), Oziemczuk, Kaczmarek (37 Dzięgielewski), Kozban (57 Nowak).
MKS: Szymala – Kalinowski, Cichy, Porębski, Ochman, Kowalik (75 Małodobry), Stokłosa, Stanek, Górka (57 Kłusek), Jagła, Mizia (87 Sochacki).
Sędziował: Artur Szelc (Krosno)
Widzów: 2620.