To był 22 mecz ligowy w tym sezonie. Tomasovia w sobotę wygrała po raz 21. Tym razem pokonała w Werbkowicach tamtejszy Kryształ 3:0. Dzięki temu podopieczni Pawła Babiarza do kolejnej fazy rozgrywek zabiorą potężną przewagę nad resztą stawki. W grupie mistrzowskiej będą wyprzedzać drugi Huragan Międzyrzec Podlaski aż o 16 punktów.
Od pierwszego gwizdka przewagę mieli goście. Zagrożenie niebiesko-biali stwarzali jednak głównie po stałych fragmentach gry. W 17 minucie Tomasovia dopięła swego za sprawą Jakuba Szuty. Do przerwy nic się już nie zmieniło i lider tabeli grupy drugiej zabrał do szatni skromne prowadzenie.
Po zmianie stron odważnie zaatakowali podopieczni Jacka Ziarkowskiego. Była szansa na wyrównanie, ale zabrakło ostatniego podania, bo piłka w dobrze zapowiadającej się akcji jednak nie dotarła do Stanisława Rybki. Dobry fragment gry Kryształu nie przyniósł wyrównania, a tuż przed godziną gry na 0:2 trafił Damian Szuta. I w tym momencie było jasne, że podopieczni Pawła Babiarza punktów już nie oddadzą.
W samej końcówce wynik poprawił jeszcze Patryk Dorosz. A to oznaczało, że przyjezdni w pełni odpłacili rywalom za mecz z pierwszej rundy. Przypomnijmy, że wówczas ekipa z Werbkowic zremisowała w Tomaszowie Lubelskim 2:2. Do tej pory pozostaje zresztą jedynym zespołem, który potrafił odebrać punkty liderowi.
Kryształ Werbkowice – Tomasovia Tomaszów Lubelski 0:3 (0:1)
Bramki: J. Szuta (17) , D. Szuta (59), Dorosz (90+3).
Kryształ: Suchodolski – Mulawa, Wójtowicz (62 Musiał), Borys, Śmiałko, Otręba (84 Wanarski), Nieradko (62 Omański), Dec (71 Jarosz), Oleszczuk, Sas, Rybka.
Tomasovia: Bartoszyk – M. Żurawski (73 Karólak), Chmura, Zozulia, Plaskacz, Skiba, Słotwiński, Kycko (65 Smoła), D.Szuta (87 Sałamacha), Baran (65 A.Żurawski), J. Szuta (73 Dorosz).
Żółte kartki: Wójtowicz, Mulawa – Plaskacz.
Sędziował: Jakub Bancerz (Lublin).