Wszyscy doskonale zdawali sobie sprawę, że Gryf Gmina Zamość był zdecydowanym faworytem meczu z Unią Hrubieszów. Gospodarze w przerwie zimowej mieli olbrzymie kłopoty organizacyjne. Wznowili rozgrywki, ale w kadrze mają teraz przede wszystkim młodzież. Na dodatek z powodu koronawirusa na ławce zabrakło pierwszego trenera. Efekt? Pewna wygrana gości 6:0.
Jerzy Bojko, który w tym roku przejął zespół z Hrubieszowa po Marku Sadowskim nie mógł pojawić się na stadionie z powodu choroby. Doświadczony szkoleniowiec czuje się już jednak lepiej i powoli wraca do zdrowia.
Mecz szybko był rozstrzygnięty. Pierwsza akcja Gryfa od razu zakończyła się golem Bartłomieja Panasa. W 10 minucie z bramki cieszył się Damian Baran, a w 20 minucie Adrian Wołoch wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Patryku Kierpce. Do przerwy przyjezdni zlitowali się nad rywalami i mimo kolejnych szans zostało 0:3.
Po przerwie trafiali: Maciej Markowski, ponownie Adrian Wołoch, a także Przemysław Gałka. Ten drugi mógł skompletować hat-tricka, ale zmarnował drugą jedenastkę. Mimo to Gryf miał sporo powodów do radości.
– Gratuluję swoim zawodnikom zdobycia trzech punktów, a rywalom dziękuję za walkę fair play. Pomimo zwycięstwa nie do końca jestem zadowolony z postawy zespołu. Mecz ułożył się tak, jak zakładaliśmy. Szybko zdobyte bramki ustawiły spotkanie. Ciężko nam było utrzymać koncentrację, przez to nie wykorzystaliśmy wielu dogodnych sytuacji – mówi Sebastian Luterek, trener gości.
Unia Hrubieszów – Gryf Gmina Zamość 0:6 (0:3)
Bramki: Panas (2), Baran (10), A. Wołoch (20, z karnego, 56), Markowski (50), Gałka (75).
Unia: Krawczuk (46 Kuczyński) – Kozak, Kociuba, Semeńczuk, Herda, Kołodziejczyk (84 Kędziora), Kaspruk (55 Czerkawski), Różniatowski (76 D. Daciuk), Soroka (71 B. Daciuk), Musiał, Drewniak.
Gryf: P. Dobromilski – A. Cymerman, Tomaszewski (46 Fidler), Żukowski, K. Wołoch (46 P. Cymerman), Panas (46 Dołba), Kierepka, Baran (65 Gałka), Markowski, Woźniak (60 Klimkowski), A. Wołoch.
Żółte kartki: Herda, Semeńczuk – K. Wołoch.
Sędziował: Szymon Niemczuk (Chełm).