Kryształ pokonał w niedzielę Victorię Żmudź 2:1. Gospodarze obie bramki zdobyli po strzałach z „wapna”. W sumie sędzia podyktował trzy jedenastki, ale Damian Ścibior z ekipy gości karnego nie wykorzystał
Drużyna z Werbkowic po 33 minutach prowadziła 2:0. Szybko wynik otworzył Patryk Nieradko, a później rezultat poprawił Adrian Wołoch. Gospodarze długo utrzymywali bezpieczne prowadzenie, ale w samej końcówce zrobiło się nerwowo. Na listę strzelców wpisał się Kamil Sawa. Goście próbowali jeszcze poszukać bramki wyrównującej. Czasu było niewiele, ale w polu karnym miejscowych jeszcze porządnie się zakotłowało. A przed szansą stanął Jurij Furta. Zawodnik z Ukrainy z bliska nie trafił jednak w bramkę i Victoria musiała obejść się smakiem.
– Mieliśmy wszystko pod kontrolą praktycznie do 90 minuty. Szkoda tylko, że wcześniej nie udało nam się zamknąć tego meczu. Po naszym błędzie rywale strzelili kontaktową bramkę, ale najważniejsze, że dopisaliśmy do naszego konta kolejne, trzy punkty i że idziemy w górę tabeli – cieszy się Piotr Welcz. Dodaje też, że nie było wątpliwości, co do rzutów karnych. – Wszystkie trzy były ewidentne – zapewnia trener Kryształu.
Kolejnej porażki żałowali goście. – Na razie runda wiosenna wyraźnie nam nie wychodzi. W Werbkowicach mieliśmy sporego pecha. Pierwszy karny, to nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Wojtek Stańczykowski nie widział rywala, ten wyskoczył mu zza pleców i Wojtek zamiast w piłkę kopnął przeciwnika w nogę. Później w rękę dostał Igor Paskiw, ale z bliska, więc nie mógł nic zrobić – wyjaśnia Piotr Moliński, opiekun zespołu ze Żmudzi.
Dobra wiadomość mimo trzeciej z rzędu porażki? Powrót do gry Erwina Sobiecha, który po przerwie zameldował się na boisku. I mimo długiej pauzy z powodu urazu od razu pokazał się z dobrej strony. Na pewno z „Edziem” w składzie Victoria będzie znacznie mocniejsza.
Kryształ Werbkowice – Victoria Żmudź 2:1 (2:0)
Bramki: Nieradko (6- z karnego), A. Wołoch (33-z karnego) – K. Sawa (90).
Kryształ: Stachyra – Luterek, Alohkin, Śmiałko, Borys (60 Rybka), Omański (60 Jabłoński), A. Wołoch (87 Sas), Nieradko, Reszczyński (80 Łappo), K. Wołoch (60 Wójtowicz), Warecki.
Victoria: Porzyc – Przychodzień (46 Kuczyński), Paskiw, Persona (70 Lecki), Grądzki (46 Sobiech), Pogorzelec, Stańczykowski (72 Misztal), K. Sawa, J. Sawa (46 Fronc), Ścibior, Furta.
Żółte kartki: Borys, K. Wołoch – Pogorzelec.
Sędziował: Łukasz Woliński (Lublin).