Do przerwy w starciu Lewartu z Orlętami Łuków padła tylko jedna bramka. W drugiej połowie obie ekipy się rozstrzelały i ostatecznie zawody zakończyły się remisem 3:3. Zarówno Łukasz Mierzejewski, jak i Robert Różański mieli w składach wiele nowych twarzy
Popularny „Mierzej” przyglądał się trójce zawodników Górnika II Łęczna: Marcinowi Fiedeniowi, Jakubowi Greniukowi i Łukaszowi Najdzie. Pojawili się też Grzegorz Fularski, który na pewno będzie już graczem ekipy z Lubartowa, a także Mateusz Filipczuk z Polesia Kock. Z kolei beniaminek z Łukowa sprawdzał: Karola Borkowskiego (Sokół Adamów), Marcina Wieliczuka (Eko Różanka), czy Daniela Goławskiego (ŁKS Łazy).
Jak sparing oceniają trenerzy? – Widać, że przechodzimy przebudowę. Mamy zwłaszcza nową linię obrony. Popełniliśmy sporo błędów, a rywale zbyt łatwo dochodzili do sytuacji podbramkowych – wyjaśnia Łukasz Mierzejewski. – To jednak było dopiero pierwsze spotkanie. Tak, jak się spodziewaliśmy, przed nami jeszcze sporo roboty. Po meczu z Orlętami wiemy, nad czym musimy pracować i gdzie musimy jeszcze poszukać wzmocnień. Sprawdzaliśmy kilku zawodników i na pewno jeszcze kilku się pojawi – dodaje szkoleniowiec Lewartu. Niewykluczone, że do Lubartowa wróci także Przemysław Ponurek, który był sprawdzany przez Górnika Łęczna.
Na wzmocnienia liczy także Robert Różański. – Wiadomo, że jako trener chciałbym wzmocnić zespół. Mamy jednak pewne ograniczenia finansowe. Cały czas czekamy na prezesa, myślę, że sytuacja w klubie powinna się ustabilizować w przyszłym tygodniu – wyjaśnia popularny „Robson”. – Sam mecz? Myślę, że wynik jest sprawiedliwy, bo to było wyrównane spotkanie. Były momenty przewagi jednej ekipy, a później drugiej – ocenia trener beniaminka.
Wszystko wskazuje na to, że do Orląt trafi Adrian Siemieniuk, który w poprzedniej rundzie był zawodnikiem Podlasia. W III lidze nie miałby jednak okazji do regularnych występów, dlatego najprawdopodobniej wyląduje w Łukowie. – Ciągle rozglądamy się za wzmocnieniami. Może jeszcze dołączy do nas ktoś z Podlasia? Albo z Siedlec? Mamy kilka możliwości i pewnie do ostatniego dnia okienka transferowego będzie można spodziewać się u nas ruchów kadrowych – mówi trener Różański.
Lewart Lubartów – Orlęta Łuków 3:3 (1:0)
Bramki: Bujak, Mitura, Pokrywka – Soćko, Borkowski, Wieliczuk.
Lewart: Parzyszek – Muzyka, Golda, Fiedeń, Michna, D. Pikul, A. Pikul, Majewski, Filipczuk, Fularski, Bujak oraz Kuźma, Sowa, Pokrywka, Terlecki, Greniuk, Mitura, Najda, Karwacki i dwóch zawodników testowanych.
Orlęta: Wojtaszak – Goławski, Ł. Ebert, Szlaski, Olszewski, Kierych, Sowisz, Kurowski, Soćko, M. Ebert, Dołęga oraz Bulak, Wieliczuk, Botwina, Borkowski.