Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

IV LIGA LUBELSKA

20 sierpnia 2018 r.
7:35

Wjazdowe zwycięstwa Hetmana i Tomasovii, rehabilitacja Włodawianki

5 3 A A
(fot. tomaszów.pl)

Przed pierwszym gwizdkiem meczu Polesie – Tomasovia faworytem spotkania byli przyjezdni. A tymczasem od trzeciej minuty to piłkarze Zbigniewa Wójcika wyszli na prowadzenie. Po długim podaniu w dobrej sytuacji znalazł się Jacek Cybul i pewnym strzałem otworzył wynik.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Beniaminek utrzymał prowadzenie do przerwy, ale w drugiej połowie niebiesko-biali dopięli swego. Najpierw po godzinie gry mocny strzał oddał Damian Rataj. Jeden z rywali zatrzymał piłkę ręką we własnym polu karnym i sędzia nie miał wątpliwości, że gościom należała się jedenastka. Świetnej szansy nie zmarnował Łukasz Mruk i zrobiło się 1:1.

A w 82 minucie zwycięskie trafienie zapisał na swoim koncie Miłosz Turewicz, który po centrze z rzutu rożnego wygrał walkę w powietrzu i strzałem głową zapewnił swojej drużynie trzy „oczka”.

– Zaczęliśmy mecz w Kocku najgorzej, jak mogliśmy – mówi Paweł Babiarz, trener Tomasovii. – Mimo straty jednej bramki cały czas graliśmy jednak cierpliwie i to się opłaciło, bo sytuacje w końcu przyszły i potrafiliśmy je wykorzystać. Cieszę się, bo drużyna pokazała charakter. Wiadomo, że na boiskach beniaminków nie jest łatwo – dodaje opiekun niebiesko-białych.

– Zabrakło nam sił w końcówce. Tomasovia miała w składzie aż ośmiu młodzieżowców. I zachowali zdecydowanie więcej energii na te końcowe fragmenty. Słabo zaczęliśmy sezon, ale to dopiero początek i wierzymy, że wkrótce będzie lepiej – mówi Leon Filipek, kierownik Polesia.

Polesie Kock – Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:2 (1:0)

Bramki: Cybul (3) – Mruk (60-z karnego), Turewicz (82).

Polesie: Zapał – Dobosz (76 Sikorski), Kamiński, Mi. Skrzypek, Wójcik (84 Kozłowski), Ma. Skrzypek, Misiarz, Krupski, Bielecki (60 Majcher), Franczak (48 Nowakowski), Cybul (78 Guz).

Tomasovia: Krawczyk – Turewicz, Smoła, Łeń, Mruk, Żerucha (67 Kłos), Iwanicki (51 Raczkiewicz), Orzechowski (72 Towbin), Dudziński (51 Rataj), Nastałek (85 Kulpa).

Postraszyli Hetmana

Zaczęło się sensacyjnie, ale skończyło zgodnie z planem. Orlęta Łuków prowadziły z Hetmanem Zamość jednak tylko przez osiem minut.

Szybko wyrównał Mateusz Olszak, a jeszcze przed przerwą dwa ciosy zadał Kamil Oziemczuk. I ostatecznie podopieczni Jacka Ziarkowskiego pokonali gospodarzy 4:1.

– Szkoda, bo dobrze zaczęliśmy mecz, a później sami ułatwiliśmy rywalom zadanie. Nie powinniśmy tracić takich goli. Hetman po trafieniu na 1:1 odzyskał pewność siebie i zaczął grać swoją piłkę. A wiadomo, że to drużyna z dużym potencjałem – ocenia Robert Różański, szkoleniowiec beniaminka.

– Wiedzieliśmy, że czeka nas trudne zadanie. Beniaminek grający pierwszy raz u siebie zawsze jest groźny. I wszystko się potwierdziło – mówi Krzysztof Krupa z Hetmana. – Szkoda straconej bramki. Błąd w przyjęciu naszego obrońcy pozwolił rywalowi na zdobycie gola. Szybko się jednak pozbieraliśmy i już do przerwy było 3:1. Po zmianie stron gra się otworzyła i Orlęta pokazały się z dobrej strony. To naprawdę solidna drużyna. My ogólnie powinniśmy jednak strzelić więcej goli. Zaliczyliśmy jeszcze dwa słupki i poprzeczkę. Cieszą jednak przede wszystkim trzy punkty i to, że dochodzimy do sytuacji – dodaje asystent trenera Ziarkowskiego.

Orlęta Łuków – Hetman Zamość 1:4 (1:3)

Bramki: M. Ebert (18) – Olszak (26), Oziemczuk (40, 45), Skoczylas (68).

Orlęta: Wojtaszak – Goławski, Bulak, Ł. Ebert, Olszewski, Wieliczuk (63 Dołęga), Sowisz, Kierych, M. Ebert (70 Czerski), Siemieniuk (57 Matuszewski), Soćko.

Hetman: Kowalczyk – Kanarek, Dudek, Żmuda, Daszkiewicz, Skiba, Kycko, Turczyn (60 Myśliwiecki), Oziemczuk, Skoczylas, Olszak.

Frajerstwo Kryształu

Po końcowym gwizdku trener Piotr Welcz nie był zadowolony z postawy swojej drużyny. I trudno się dziwić. Kryształ miał sporą przewagę w starciu z MKS Ryki i sporo sytuacji. Dopiero od 55 minuty prowadził po trafieniu Michała Luterka. W samej końcówce wyrównał jednak Paweł Przybysz. I niespodzianka stała się faktem.

– Inaczej nie można tego nazwać, to było po prostu frajerstwo z naszej strony. Powinniśmy spokojnie prowadzić czterema, albo i pięcioma bramkami. Zamiast tego dostajemy gola w końcówce i mamy tylko jeden punkt - mówił trener Welcz.

Oczywiście zupełnie inne nastroje panowały w Rykach. – To nie był dobry mecz w naszym wykonaniu – przyznaje grający szkoleniowiec miejscowych Marcin Cieśla. – Powtarzam, że potrzebujemy jeszcze przynajmniej dwóch tygodni, żeby coś zdziałać. Musimy spokojnie popracować nad taktyką, żeby zbudować tutaj solidny zespół. Mam jednak nadzieję, że się uda i z optymizmem podchodzę do kolejnych spotkań – wyjaśnia opiekun MKS.

MKS Ryki – Kryształ Werbkowice 1:1 (0:0)

Bramki: Przybysz (87) – Luterek (55).

Ryki: Kałaska – Walasek (73 Cieślak), D. Osojca, Przybysz, Łukasik, Szewczyk, Leonarcik, Cieśla, P. Osojca (60 Darnia), Szwed, Taradyś (65 Mateńka).

Kryształ: Filipczuk – Wójtowicz (70 Paweł Musiał), Alokhin, Śmiałko, Luterek, Zuchowski (60 Pakuła), Kaczoruk (46 Sas), Nieradko, Jabłoński (46 Tucki), Warecki (80 Drewniak), A. Wołoch.

Rehabilitacja Włodawianki

Plany w Żmudzi były inne. Victoria musi się jednak pogodzić z porażką. Z kolan wstała za to Włodawianka. Piłkarze Marka Droba po laniu na inaugurację szybko się zrehabilitowali i wywalczyli bardzo cenne trzy punkty. Złoty gol padł w 56 minucie.

Kiepską interwencję zaliczył Bartłomiej Porzyc, który zgubił piłkę przy próbie wyłapania dośrodkowania. Skorzystali z tego goście. Szybkie wycofanie piłki do nadbiegającego Władysława Magdysza skończyło się strzałem tego ostatniego praktycznie do pustej bramki.

– Wiadomo, że przy skromnym, jednobramkowym prowadzeniu zawsze są nerwy. Przeciwnik był jednak groźniejszy w pierwszej połowie. W drugiej bił głową w mur i nie potrafił nam zagrozić. Bardzo się cieszymy z punktów, ale wiemy, że to dopiero początek sezonu, a przed nami sporo pracy – mówi Marek Drob,

Victoria Żmudź – Włodawianka Włodawa 0:1 (0:0)

Bramka: Magdysz (56)

Victoria: Porzyc – Brzozowski, Pogorzelec, Paskiw, Przychodzień (82 Gregorowicz), Misztal (60 Brodalski), Kuczyński (60 Stańczykowski), K. Sawa (70 Grądzki), Furta, Sobiech, Frąc (50 Flis).

Włodawianka: Polak – Bartnik, Więcaszek, Czarnota, Szeliuk, Jemioł (46 Naumiuk), Nielipiuk, Bylina, Błaszczuk (46 Kędzierski), Chwedoruk (83 Piotrowski), Magdysz.

Kontrola Lewartu

Jedna bramka szybko po rozpoczęciu meczu i druga przed godziną gry. Lewart Lubartów bez większych problemów poradził sobie z beniaminkiem z Krasnegostawu zwyciężając rywala 2:0. Premierowe trafienie w nowych barwach zapisał na swoim koncie Grzegorz Fularski, który otworzył wynik w 10 minucie.

Lewart Lubartów – Start Krasnystaw 2:0 (1:0)

Bramki: Fularski (10), Bujak (57).

Lewart: Parzyszek – Wankiewicz, Budzyński, Michna, Iskierka, Pokrywka, Majewski (58 Sikora), A. Pikul (64 Mitura), D. Pikul (82 Muzyka), Fularski, Bujak.

Start: Kowiński – Światkowski, Sobów, Nowakowski (70 Ciesielski), Bielak, Saj (75 Kabasa), Drahanczuk, Chochowski (80 Wójtowicz), Florek (78 Szponar), Lenard, Kiszyjew (40 Sadowski).

Kłos nie zagrał z Ładą

Jeden mecz drugiej kolejki nie doszedł do skutku. I to z nietypowego powodu... ASF, czyli Afrykańskiego pomoru świń. – Nie mieliśmy zgody na rozegranie tego meczu w Rożdżałowie. Nie zdążyliśmy też znaleźć zastępczego boiska. Szkoda, bo chcieliśmy grać – wyjaśnia Andrzej Krawiec, trener Kłosa. Zawody odbędą się dopiero w środę, 26 września.

Pozostałe informacje

 Równowaga między pracą a życiem osobistym jest możliwa? Porozmawiajmy o work-life balance.
film

Równowaga między pracą a życiem osobistym jest możliwa? Porozmawiajmy o work-life balance.

Europejski Festiwal Smaku był doskonałą okazją do spróbowania potraw z całego świata, ale nie tylko… W jednym z namiotów można też było porozmawiać o balansie pomiędzy życiem zawodowym, a prywatnym.

ChKS Chełm i PZL Leonardo Avia punktów poszukają na wyjazdach

ChKS Chełm i PZL Leonardo Avia punktów poszukają na wyjazdach

W 11. serii gier ChKS Chełm i PZL Leonardo Avia Świdnik wystąpią w halach rywali i liczą na kolejne punkty.

Po zakończeniu renowacji podcienia kamienic przy ul. Staszica, przynajmniej do pewnej wysokości, wyglądają dużo lepiej niż wcześniej
Zamość

Podcienia wypiękniały. A co z ratuszowymi schodami?

Zakończył się remont podcieni staromiejskich kamienic w Zamościu. Miasto dostało też pieniądze z Polskiego Ładu na remont schodów Ratusza. Ale prace nie ruszyły. Co z dotacją?

Najświeższa prognoza pogody. Co nas czeka w weekend?
film

Najświeższa prognoza pogody. Co nas czeka w weekend?

Śniegiem już sypnęło. Tam gdzie spadł, zdążył stopnieć. Popada jeszcze w najbliższych godzinach i dniach? Mamy dla Was najświeższą prognozę pogody.

Rolą zatrzymanej kobiety było podawanie się za policjantkę, a także odbieranie pieniędzy od osób, które dały się nabrać
film

To ona odbierała pieniądze od oszukanych seniorów. Kobietę namierzyli lubelscy policjanci

Wcześniej do sprawy oszustw "na policjanta" i "na wnuczka" zatrzymano dwóch mężczyzn, a teraz jeszcze współpracującą z nimi kobietę. Ta grupa dokonała co kilkudziesięciu przestępstw i wyłudziła, głównie od osób starszych, setki tysięcy złotych.

Drogowcy zaskoczyli kierowców... i to pozytywnie

Drogowcy zaskoczyli kierowców... i to pozytywnie

Drogowcy zaskoczyli kierowców. Tym razem pozytywnie. Wcześniej niż zapowiadano otwarto rondo turbinowe na ulicy Warszawskiej w Białej Podlaskiej.

Padwa Zamość zmierzy się z rywalem, który jej nie leży

Padwa Zamość zmierzy się z rywalem, który jej nie leży

W 10. kolejce KPR Padwa zmierzy się na wyjeździe z Nielbą Wągrowiec (godz. 17). O 15 do gry przystąpią szczypiorniści AZS AWF Biała Podlaska, których rywalem będzie RAJBUD Stal Gorzów Wielkopolski.

29-latkowi grozi kilkuletnia odsiadka
film

Okładał pięściami i kopał ciężarną narzeczoną. Potem zawiózł na porodówkę

Znęcał się nad ciężarną narzeczoną dłuższy czas. Sprawa wyszła na jaw, gdy zawiózł ją na porodówkę. Policjanci zatrzymali 29-latka z Lublina. Grozi mu nawet 8 lat więzienia.

Imprezy klubowe w weekend (22-24 listopada)
impreza
22 listopada 2024, 19:00

Imprezy klubowe w weekend (22-24 listopada)

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Imprezuje przez cały czas, nawet w roku szkolnym. Nie straszne klasówki ani sprawdziany. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki przewodnik po najlepszych imprezach klubowych w Lublinie. Tym bardziej, że jest w czym wybierać.

Parkowanie w Lublinie będzie droższe

Parkowanie w Lublinie będzie droższe

Lubelscy radni zdecydowali. Na parkowanie w płatnej strefie od stycznia trzeba będzie wydać więcej. Podwyżkę uzasadniono eliminowaniem skutków inflacji oraz zwiększaniem dostępności miejsc.

Marek Marciniak znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na styczniowe MŚ

Azoty Puławy chcą szybko wrócić do wygrywania, w sobotę mecz z MMTS Kwidzyn

W sobotę o godzinie 16 Azoty Puławy zagrają na wyjeździe z Energa MMTS Kwidzyn. I liczy na dużo lepszy występ niż w poprzedniej kolejce.

Jak długo może pracować agregat prądotwórczy?

Jak długo może pracować agregat prądotwórczy?

Częste przerwy w dostawie prądu potrafią być uciążliwe, jednak jest na to rozwiązanie – agregat prądotwórczy. To niezawodne urządzenie może dostarczać energię elektryczną nawet przez kilkadziesiąt godzin bez przerwy. Szukasz modeli dla siebie? Dowiedz się, jaki wybrać.

Jeden z zatrzymanych członków zorganizowanej grupy przestępczej

Przemytnicy zatrzymani. Nielegalny towar wozili pociągami

Pięć osób działających w ramach zorganizowanej grupy przestępczej zatrzymali strażnicy graniczni. Podejrzani zajmowali się przemytem papierosów przez granicę z Białorusią. Kontrabanda była transportowana pociągami towarowymi.

Pielęgnacja skóry według Dr Barbary Sturm

Pielęgnacja skóry według Dr Barbary Sturm

Dr Barbara Sturm, niemiecka lekarka medycyny estetycznej, jest znana na całym świecie z unikalnego podejścia do pielęgnacji skóry, które łączy minimalnie inwazyjne zabiegi medycyny estetycznej z zaawansowaną kosmetologią oraz personalizowaną pielęgnacją.

Jak wybrać i gdzie kupić idealne łóżko do sypialni?

Jak wybrać i gdzie kupić idealne łóżko do sypialni?

Łóżko to jeden z najważniejszych elementów wyposażenia domu – to tutaj regenerujemy siły, odpoczywamy i dbamy o nasze zdrowie. Dlatego wybór odpowiedniego modelu to klucz do komfortowego snu i dobrego samopoczucia. Na rynku dostępnych jest wiele opcji, od klasycznych ram z drewnianymi listwami, przez łóżka kontynentalne, aż po nowoczesne modele z dodatkowymi funkcjami. Jak znaleźć to najlepsze i gdzie go szukać? Przygotowaliśmy praktyczny poradnik, który pomoże Ci podjąć tę ważną decyzję.

IV LIGA LUBELSKA
17. KOLEJKA

Wyniki:

Tomasovia  - Stal Kraśnik 1-3
Lublinianka - Opolanin Opole Lubelskie 3-0
Huragan - Gryf Gmina Zamość 6-0
Hetman Zamość - Łada 1945 Biłgoraj 2-1
Start Krasnystaw - Sygnał Lublin 4-0
Orlęta Spomlek - Avia II Świdnik 9-0
Górnik II Łęczna - Granit Bychawa 4-0
Kłos Gmina Chełm - Janowianka 2-4
Motor II Lublin -  pauza

Tabela:

1. Stal 16 44 43-4
2. Lublinianka 16 43 48-13
3. Tomasovia 16 34 42-18
4. Łada 16 33 44-18
5. Hetman 16 30 31-21
6. Janowianka 16 26 32-26
7. Start 16 26 26-20
8. Orlęta 16 25 38-26
9. Motor II 16 20 26-34
10. Opolanin 16 20 16-32
11. Sygnał 16 17 27-42
12. Granit 16 16 23-38
13. Huragan 16 15 28-28
14. Górnik II 16 14 27-33
15. Avia II 16 11 13-52
16. Gryf 16 5 9-38
17. Kłos 16 4 7-36

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!