Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

IV LIGA LUBELSKA

2 września 2018 r.
22:46

Włodawianka lepsza od Kłosa, pierwsze punkty Polesia Kock

1 0 A A
(fot. archiwum)

Tym razem w IV lidze aż siedem meczów zostało rozegranych w niedzielę. Nie zabrakło ciekawych pojedynków. Ważne zwycięstwa odniosły przede wszystkim Włodawianka i Polesie Kock

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Więcaszka nie można zostawiać samego

Włodawianka przegrywała do przerwy 0:1, ale dwa stałe fragmenty gry po zmianie stron dały miejscowym ważną wygraną z Kłosem Chełm (2:1)

Pierwsza część? Okazje z jednej i drugiej strony. Padła jednak tylko jedna bramka. W 36 minucie po stałym fragmencie gry gola zdobył Dawid Stepaniuk. I to by było na tyle, jeżeli chodzi o pierwsze 45 minut gry.

Po zmianie stron drużyna Marka Droba potrafiła się jednak podnieść. Ponownie decydujące okazały się dośrodkowania ze stojącej piłki. W 66 minucie błąd w kryciu z zimną krwią wykorzystał Wojciech Więcaszek i zrobiło się 1:1. Włodawianka nie zamierzała się jednak zadowalać jednym „oczkiem”. W 80 minucie kolejny stały fragment przyniósł zwycięskie trafienie Pavlo Szeliuka.

– Ciągle musimy gonić rywali i wyszarpywać punkty. Bardzo się jednak cieszymy, że znowu się udało. Uważam, że o tego, jednego gola jednak byliśmy lepsi. Drużyny, z którymi do tej pory graliśmy były w naszym zasięgu i dobrze, że zapunktowaliśmy – mówi Marek Drob.

– Pewnie nie byliśmy w tym spotkaniu lepsi od rywali. Sami możemy sobie jednak być winni, że nie zdobyliśmy nawet jednego „oczka” – mówi Andrzej Krawiec, opiekun Kłosa. – Wygrywaliśmy, ale później nie potrafiliśmy się odpowiednio ustawić przy stałych fragmentach gry. Wojtkowi Więcaszkowi nie można zostawiać nawet 20 centymetrów miejsca, a tymczasem był zupełnie sam na piątym metrze. Później po rzucie rożnym rywale zgrali piłkę i jednemu z nich wyszedł strzał życia. No cóż, punkt był w naszym zasięgu, ale detale i proste błędy zdecydowały, że wracamy do domu z pustymi rękami – dodaje trener Krawiec.

Włodawianka Włodawa – Kłos Chełm 2:1 (0:1)

Bramki: Więcaszek (66), Szeliuk (80) – Stepaniuk (36).

Włodawianka: Polak – Bartnik (65 Żakowski), Więcaszek, Nielipiuk, Czarnota, Błaszczuk, Szeliuk, Walaszek (78 Chwedoruk), Książak (78 Jemioł), Stachański, Misiak.

Kłos: Mucha – Fornal, Kowalski, Poznański, Stepaniuk, Kuśmierz (75 Górny), Bala, Flis, Rak (46 Bryk), Wałczyk (60 Huk), Drzewicki (65 Chmiel).

Żółte kartki: Misiak, Więcaszek, Bartnik – Flis, Rak, Kuśmierz, Poznański.

Sędziował: Daniel Złotnicki (Lublin).

Orzech za trzy

Jedyną bramkę w Tomaszowie zdobył Przemysław Orzechowski, który w 14 minucie przymierzył w samo okienko. Goście mieli jednak swoje sytuacje i wcale nie byli słabsi.

To już standard. Beniaminek z Łukowa jest chwalony za grę i za ambicję. Niestety, na koncie ma na razie zaledwie trzy punkty. A powinien mieć więcej. Nie pierwszy raz podopieczni Roberta Różańskiego mieli jednak problem ze skutecznością. Jeszcze przy wyniku 0:0 dwie bardzo dobre okazje mieli goście. Najpierw spudłował Adrian Siemieniuk, a niedługo później Jakub Dołęga przymierzył w słupek.

Niebiesko-biali byli bardziej skuteczni. W 14 minucie Orzechowski ładnie strzelił w górny róg bramki. Później gra się wyrównała. Po zmianie stron Orlęta miały już większe problemy ze stwarzaniem sytuacji pod bramką Tomasovii. I ostatecznie zawody zakończyły się wynikiem 1:0. – Na pewno w pewnym sensie możemy odczuwać niedosyt, bo nie byliśmy gorsi od przeciwnika – zapewnia Robert Różański, szkoleniowiec ekipy z Łukowa. – Szkoda porażki, bo to nie pierwszy raz w tym sezonie, kiedy mieliśmy swoje okazje, ale nie potrafiliśmy ich zamienić na bramki – dodaje opiekun beniaminka.

Tomasovia Tomaszów Lubelski – Orlęta Łuków 1:0 (1:0)

Bramka: Orzechowski (14).

Tomasovia: Krawczyk – Szuta, Smoła, Turewicz, Łeń, Orzechowski (75 Iwanicki), Towbin, Bubeła, Raczkiewicz (46 Mruk), Baran (72 Kulpa, 89 Dudziński), Kłos (59 Nastałek).

Orlęta: Wojtaszak – Goławski, Bulak, (70 Czerski), Ł. Ebert, Olszewski, Kierych, Sowisz (65 Wieliczuk), Dołęga, M. Ebert, (85 Kurowski), Matuszewski (60 Skrzypek), Siemieniuk (46 Soćko).

Żółte kartki: Turewicz, Orzechowski – Bulak, Goławski, Wieliczuk, Ł. Ebert, Soćko.

Sędziował: Adrian Pukas (Chełm).

Piątka Górnika

Zielono-czarni mieli w starciu z MKS Ryki wszystko pod kontrolą. Po 47 minutach prowadzili 4:0, a ostatecznie skończyło się wynikiem 5:2.

Bohaterem gospodarzy był Piotr Świeca, który zapisał na swoim koncie hat-tricka. To właśnie 18-latek otworzył wynik. A tuż przed przerwą poprawił rezultat na 3:0. W międzyczasie trafienie zaliczył jeszcze Bartłomiej Kukułowicz.

Po zmianie stron Świeca szybko po raz trzeci pokonał bramkarza rywali. I z zielono-czarnych zeszło już powietrze, bo Górnik II nie był już tak aktywny w ataku. A jeszcze przed godziną gry po faul Adriana Szczerby sędzia podyktował rzut karny dla przyjezdnych. Szansy nie zmarnował Dawid Osojca. MKS poszedł za ciosem i w 77 minucie Jakub Wasilewski strzelił na 4:2. Ostatnie słowo należało jednak do ekipy z Łęcznej, a bramkarza gości pokonał Mohamed Essam, który w przerwie zmienił Kamila Bętkowskiego.

– Powinniśmy zdobyć więcej bramek i nie stracić żadnej, ale w piłce tak to czasami jest – ocenia trener Jacek Fiedeń. – Szczerze mówiąc przyjezdni nie powinni dostać karnego. Oglądałem całą sytuację na wideo i Adrian Szczerba nie faulował. Szkoda, że nie zdążyłem go zmienić, bo miałem to w planach. Do roszady doszło jednak o trzy minuty za późno – śmieje się opiekun Górnika II.

Górnik II Lęczna – MKS Ryki 5:2 (3:0)

Bramki: Świeca (3, 40, 47), Kukułowicz (16), Essam (82) – D. Osojca (57-z karnego), Wasilewski (77).

Górnik II: P. Rojek – J. Rojek, Olszewski, Szczerba (60 Jaroszyński), Kukułowicz (63 Jakubczak), Czogała, Przybycień, Skałecki (46 Greniuk), Turek, Świeca (83 Grzelak), Bętkowski (46 Essam).

MKS: Kałaska – Cieśla, D. Osojca, Przybysz, Łukasik (46 Walasek), Cieślak (35 Wasilewski), Leonarcik, Darnia, Szewczyk (80 Szlendak), Kazimierak (75 P. Osojca), Bułhak.

Żółta kartka: J. Rojek (Górnik).

Sędziował: Michał Mikulski (Lublin).

Bez trenera też można

Zbigniew Wójcik zrezygnował z prowadzenia Polesia Kock. W niedzielnym starciu beniaminków w Tyszowcach zespół poprowadzili: prezes Paweł Sobolewski i szkoleniowiec trampkarzy Jacek Skwara. I ten duet przyniósł szczęście, bo goście zgarnęli trzy punkty po wygranej 2:1.

W pierwszej połowie przewagę mieli gospodarze. Szybko musiał się wykazać Marcin Zapał. A w 15 minucie gości uratowała poprzeczka. Mimo trudnych chwil do przerwy Polesie utrzymało bezbramkowy rezultat.

Kluczowe dla losów spotkania okazały się... dwie minuty. Najpierw w 54 minucie wynik otworzył Grzegorz Góral. Minęło kilkadziesiąt sekund, a kolejna kontra zakończyła się bramką na 0:2. Tym razem na listę strzelców wpisał się Szymon Bielecki.

Dzięki dwóm szybkim ciosom ekipa z Kocka mogła się skupić na bronieniu dostępu do swojej bramki. Długo się udawało. Dopiero w 88 minucie nadzieje miejscowym dał Michajło Kaznocha. Okazało się jednak, że gol kontaktowy, to wszystko, na co było stać w niedzielę Huczwę. – Przetrwaliśmy nawałnicę w pierwszych minutach i to było kluczowe. Rywale mieli dobre sytuacje, ale nie strzelili nam gola – mówi Leon Filipek, kierownik Polesia. – Nie ma co ukrywać, że dwa gole po przerwie ustawiły mecz. Gospodarze byli zaskoczeni takim obrotem sprawy. Bardzo się cieszymy z wygranej, tym bardziej, że chłopaki musieli sobie radzić bez trenera. Brawa za walkę i zaangażowanie, w najbliższych dniach będziemy poszukiwali szkoleniowca i mamy nadzieję, że szybko uda się kogoś znaleźć – dodaje Filipek.

Huczwa Tyszowce – Polesie Kock 1:2 (0:0)

Bramki: Kaznocha (88) – Góral (54), Bielecki (55).

Huczwa: Joniec – Misztal (83 Kwarciany), Płotnikiewicz, Materna, Dworak (56 Okalski), Bukowski, Sioma (75 Walentyn), Denkiewicz, Droździel (56 Baran), Ziókowski, Kaznocha.

Polesie: Zapał – Dobosz, Wójcik, Kamiński, Michał Skyrzpek, Al-Swaiti (89 Sikorski), Misiarz, Maciej Skrzypek, Bielecki, Góral (90 Kozłowski), Cybul (75 Franczak).

Żółte kartki: Maciej Skrzypek, Cybul, Misiarz. (Polesie).

Sędziował: Maciej Łasocha (Biała Podlaska).

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

IV LIGA LUBELSKA
17. KOLEJKA

Wyniki:

Tomasovia  - Stal Kraśnik 1-3
Lublinianka - Opolanin Opole Lubelskie 3-0
Huragan - Gryf Gmina Zamość 6-0
Hetman Zamość - Łada 1945 Biłgoraj 2-1
Start Krasnystaw - Sygnał Lublin 4-0
Orlęta Spomlek - Avia II Świdnik 9-0
Górnik II Łęczna - Granit Bychawa 4-0
Kłos Gmina Chełm - Janowianka 2-4
Motor II Lublin -  pauza

Tabela:

1. Stal 16 44 43-4
2. Lublinianka 16 43 48-13
3. Tomasovia 16 34 42-18
4. Łada 16 33 44-18
5. Hetman 16 30 31-21
6. Janowianka 16 26 32-26
7. Start 16 26 26-20
8. Orlęta 16 25 38-26
9. Motor II 16 20 26-34
10. Opolanin 16 20 16-32
11. Sygnał 16 17 27-42
12. Granit 16 16 23-38
13. Huragan 16 15 28-28
14. Górnik II 16 14 27-33
15. Avia II 16 11 13-52
16. Gryf 16 5 9-38
17. Kłos 16 4 7-36

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!